wróć do strony głównej

wróć do spisu treści

WOLNOŚĆ WEWNĘTRZNĄ




Część chwalebna

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Człowiek jest tak dalece stworzony do wolności, że nawet Bóg, nasz Stwórca, nie chciał zawładnąć nią, dając nam wolną wolę bez względu na konsekwencje. Stąd wolność daje nam wielką swobodę wyboru spośród rozlicznych opcji...

To właśnie ona, Panie Jezu, wolność wewnętrzna, nakłoniła Twych uczniów z Emaus, aby zaraz po tym, jak rozpoznali Cię - pomimo późnej pory, mimo zagrożeń, które mogły napotkać ich po zmroku - natychmiast powrócili do Jerozolimy (Łk 24,33). Wracali jak na skrzydłach, by zanieść dobrą nowinę, o jakiej dotąd nikt nie słyszał, że Ty, o Chryste, zmartwychwstałeś, że Cię wiedzieli, że szli z Tobą i rozmawiali w drodze... że miałeś z nimi jeść wieczerzę, ale zniknąłeś, kiedy wreszcie rozpoznali Cię. Wcześniej sądzili, żeś sprawił im srogi zawód, lecz teraz, z przekonaniem wierzyli w Twoje Bóstwo.

I ja, mój Boże, chciałbym nieraz mieć skrzydła u ramion. I ja prawdziwie "chciałbym żyć. I żyć nie tylko biologicznie. Ale im bardziej chcę żyć jak człowiek, tym bardziej jestem świadom tego, jak bardzo zagrożona jest ta moja skromna wolność. Zagrożona przez ludzi, którzy są obok mnie i chcą mnie zdominować; przez społeczeństwo, które chce mnie uformować na swoja modłę; przez siebie i przez zło, które i we mnie tkwi... ["Granice tej wolności wytycza również natura i własny nasz bieg życia, środowisko społeczne... One to często są przeszkodą nawet dla najlepszej woli" (wg KKD III 3.4)]... A ja chcę żyć - przestać się bać, na czymś się oprzeć, zaufać, mieć pewność... Pozwól mi więc pozostać takim, jakiego mnie stworzyłeś. Pomóż oswoić instytucje, ludzi, rzeczy, które na mnie napierają, bym nie dał się im przystrzyc, bym nie dał się im zgwałcić" (wg ks.Mieczysława Malińskiego)...

Pozwól pamiętać o tym, że "ja, jako całość, jestem sobą, zdanym na własną decyzję i nie wolno mi dać się wplątać w sieć konieczności i przymusów" (o.Karl Rahner SJ), zatracić swoją wolność... Pozwól, by "ziarna, które Wola Twa rzuca na glebę mojej wolności, stały się posiewem, z którego wyrośnie moja prawdziwa osobowość, mój rzeczywisty byt, moje szczęście i moja świętość" (wg o.Thomasa Mertona OCR), bo tak jest, że "jeśli nie będę pragnął, ni szukał niczego innego oprócz Twojej Woli, oprócz pożytku bliźnich, wtedy będę się cieszył wewnętrzną wolnością" (wg Jana Budziaszka).

Pomóż mi w drodze do wolności kierować się rozumem, bo "jeśli człowiek służy mu, znajduje łaskę, staje się wolny i uzyskuje władzę chodzenia gdzie chce oraz robienia tego, co sam zechce" (św.Antoni z Padwy). Dziś bowiem zdarza się, że nie wiem dokąd los mnie prowadzi i nie potrafię rozpoznawać, czy jestem już u celu. Dziś, jakże często zapominam o tym, że "wolność prawdziwa jest wolnością do dobra, natomiast wolność pozorna jest wolnością do zła" (wg Piotra Jaroszyńskiego)... Naucz mnie "uczyć się wolności, ażeby nigdy się nie stała samowolą" (wg Mistrza Eckharta OP)...

Tyś sam powiedział, Panie Jezu, że choć "w masz Niebie dużo miłości ze strony aniołów i świętych, to jednak wciąż przychodzisz szukać miłości tu, na ziemi, bo tu jest miłość dobrowolna, zaś aniołowie i wszyscy święci widząc Boga twarzą w twarz, nie mogą Go nie kochać" (do Sługi Bożej Benigny Consolaty Ferrero). Proszę więc, racz przyjąć tę miłość wypływającą spontanicznie z głębi mojego serca, z mego wolnego wyboru... Nie ma miłości bez wolności, dlatego naturalne jest, że "pragniesz, byśmy przez wolną wolę, a nie przez przymus, dążyli do Ciebie; pragniesz, byśmy Cię wolną wolą poznawali i miłowali, bo Ty, nie kładąc kresu naszej ludzkiej wolności, sam postawiłeś jakby "granice" swej wszechmocy" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego), dlatego usłysz jeszcze raz, że ja wybieram Ciebie !

Boże... Ty wiesz, że "człowiek, choćby był niewolnikiem skrępowanym łańcuchami swej namiętności, to jednak jest stworzony do wolności i w naturze swojej pielęgnuje głębokie jej pragnienie... Nie jest wolnością, a jednak jest z wolności, bo Ojcem jego jesteś Ty, Wolny z wolnych, który nikomu nie służysz. A jeśli jakiejś służby od kogoś potrzebujesz, to służby miłości" (wg Sługi Bożego S.W.jw.). Proszę Cię zatem, Panie, który "oczyszczasz nas, uwalniasz od złych obyczajów i miłosiernie wybaczasz wyznawane grzechy... który wysłuchujesz skarg więźniów i rozwiązujesz łańcuchy, któreśmy sobie wykuli - abym nie wznosił przeciwko Tobie rogów mojej rzekomej wolności" (św.Augustyn). Pomóż mi wspierać wolność wewnętrzną na stabilnym sumieniu, gdyż "bez sumienia wolność nie wie, co ze sobą począć" (o.T.M.jw.)...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

O "jakże często człowiek jest zależny od pogody, od różnych "frontów barycznych, atmosferycznych", od sztormów i halniaków, od klimatu i ciśnienia, od ludzkich opinii, układów: w rodzinie, w pracy, w środowisku... Ciągle wyrasta przed nim jakaś nowa przeszkoda, która odmienia plany życiowe i krzyżuje nam szyki. Trudno wyliczyć wszystko, co tworzy taki uciążliwy "system zależności" (wg ks.Franciszka Grudnioka) funkcjonujący przecież w każdej epoce historycznej. Tak więc i w tamtych czasach, o Chryste, Twoi apostołowie, z powodu licznych zależności, rozpierzchli się na wszystkie strony zaraz po Twojej śmierci... lecz już po Twym wniebowstąpieniu (Łk 24,51), z własnej nieprzymuszonej woli zebrali się i w jednym miejscu trwali na modlitwie (Dz 1,14).

Już się nie bali, że zostaną rozpoznani, bo otrzymali od Ciebie prawdziwą wolność wewnętrzną. Nic już nie mogło ich przerazić, bo "miłość dała im prawdziwą niezależność. Miłość ich połączyła z Tobą, który jesteś Wolnością... Proszę więc, Panie, daj i mnie taką wolność wewnętrzną, bo i dziś nie ma w człowieku nic tak podstawowego, jak pragnienie wolności i niezależności, bo nie chce być on niewolnikiem nikogo i niczego" (wg F.G.jw.).

Daj mi, o Panie, wolną duszę, bo "kiedy człowiek tak wydobędzie się z siebie, iż ma odwagę być poczytywanym za nic, dopiero wtedy jest wolność, wspaniałość i zwycięstwo - i najtrudniejsze, bo nad samym sobą" (Sługa Boży Stefan Wyszyński). Bo "nie ma większej radości ponad radość wolności, ale nie można jej osiągnąć, jeżeli się nie nagnie karku wyniosłości pod jarzmo pokory" (św.Antoni z Padwy)...

"Nie ma jednak wolności bez prawdziwej duchowości. Brak duchowości sprawia bowiem, że człowiek nie wie ani kim jest, ani też po co żyje i nie jest w stanie pokierować swoim własnym życiem w sposób świadomy i wolny" (ks.Marek Dziewiecki). Ty jednak wiesz, że "aby pozostać człowiekiem wolnym duchowo, trzeba żyć w prawdzie. A życie w prawdzie to dawanie świadectwa na zewnątrz, przyznawanie się do niej i upominanie się o nią w każdej sytuacji, toteż odważne świadczenie prawdy jest drogą prowadzącą bezpośrednio do wolności. Człowiek, który daje świadectwo prawdzie, jest człowiekiem wolnym nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia, nawet w obozie czy w więzieniu... Niewola zaś, to poddawanie się panowaniu kłamstwa; to nie demaskowanie go i nie protestowanie przeciw niemu na co dzień, a także milczenie lub udawanie, że wierzymy w dane kłamstwo" (wg bł.Jerzego Popiełuszko).

Proszę więc, Boże, Zbawco nasz, racz dać mi wolność ducha w kroczeniu drogą prawdy i uczyń mnie "wolnym człowiekiem, wolnym od siebie samego, wolnym od strachu, egoizmu; wolnym od swoich przyzwyczajeń i od swoich nałogów" (ks.Andrzej Bosowski). Wolnym od szukania siebie, patrzenia na siebie, pozwalania sobie na wszystko i opiniowania wszystkiego. Bo "aby być szczęśliwym, człowiek musi być wolny. Wolny od myślenia wyłącznie o sobie, od chorobliwego przewrażliwienia, od niecierpliwości i pożądania" (o.Phil Bosmans)...

"Uwolnij mnie od złych ambicji, od zarozumialstwa, od uwikłania się we własne ograniczenia, od myślenia, że mam rację, a inni się mylą - od wszystkich takich rzeczy zechciej wyzwolić mnie !" (ks.Mieczysław Maliński)... Pomóż mi "postępować tak, jak człowiekowi wolnemu, ale nie takiemu dla którego wolność jest usprawiedliwieniem zła" (1P 2,16). Pomóż pamiętać o tym, że "wszystko mi wolno, ale nie wolno mi niczemu oddać się w niewolę" (1Kor 6,12), albowiem "sądząc, że jestem wolny, mógłbym się szybko stać niewolnikiem okrutnego ducha" (wg PJ do Anny Dąmbskiej)...

Panie, Ty wiesz, że "lepiej jest nie być egotykiem, egocentrykiem, kręcącym się nieustannie wokół posługi samemu sobie, zależnym ciągle od swoich nastrojów i lęków; od nieustannych przewidywań, samowystarczalności, samozaradności i własnej opatrzności dla samego siebie... Proszę więc, pomóż mi wyzwolić się od tego przeczulenia, od urazowości i nieustannego lęku, co o mnie pomyślą, powiedzą, co ze mną zrobią, co mi każą czynić, gdzie mnie poślą, bo jakaż to jest straszliwa niewola !" (wg Sługi Bożego S.W.jw.)...

"Uwolnij mnie... od nieustannego szukania swojej woli, swoich interesów, swego wygodnictwa, swego "świętego spokoju". Uwolnij od ciągłego myślenia o sobie, od pragnienia, by być zauważonym, docenionym, chwalonym, odwiedzanym i wyróżnianym. Od usilnego zabiegania o swoje korzyści i dobra materialne i duchowe; od nieszczęsnego egocentryzmu, który wszystko i wszystkich pragnie skupić wokoło swojej osoby, swoich zasług, swoich talentów. Uwolnij mnie od częstego obrażania się na swoje otoczenie, od domagania się usług, od angażowania bliźnich wokół swojej osoby"... Uwolnij, błagam Cię !

Jezu, Ty wiesz, że "lepiej, aby człowiek był dobry z wolności niż z przymusu" (św.Augustyn), przeto umocnij mnie w przekonaniu, że "wolność to nie samowola ani dowolność... to nie to: co mi się zachce lub na co mi przyjdzie ochota; co mi przyjdzie do głowy, co mi wygodniej, co korzystniej, co bardziej się opłaca - bez oglądania się na nikogo i na nic... Wolność bowiem wymaga aby był uratowany człowiek, który jest obok mnie. Żeby nie był przeze mnie krzywdzony, upokorzony, pozbawiony swoich praw - żeby zagwarantowana mu była wolność, bo tylko taka wolność tworzy społeczność - braterstwo... Bo wolnym być, to znaczy drugiemu dawać wolność... to znaczy stawać w obronie tych, którzy są zniewalani" (wg ks.M.M.jw.).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


III. Zesłanie Ducha Świętego

Boże, Ty wiesz, że "człowiek nie jest naprawdę wolny, jeśli nie mówi prawdy" (bł.Jan Paweł II). Tego już wcześniej dowiódł apostoł, święty Piotr, gdy umocniony Duchem Świętym odważnie wyszedł z ukrycia i śmiało, swym donośnym głosem przemówił do tłumów (Dz 2,14), głosząc publicznie prawdę o zmartwychwstaniu Pańskim i nawołując słuchających do nawrócenia się... I to był rzeczywiście prawdziwy dar wolności... Bywa jednak, że "człowiek zajmuje taką postawę, iż lepiej się nie wysuwać, nie narażać, nie wychylać, bo nie pojmuje, że w taki sposób sam ogranicza swoją godność i rezygnuje z jej obrony" (Sługa Boży Stefan Wyszyński), a to uderza w wolność. Tymczasem święty Piotr dzięki swojej odwadze; dzięki wolności, którą odczuwał całym sobą, tak przekonywująco przemówił do zebranych, że tylko tego jednego dnia do wiary Chrystusowej "przyłączyło się około trzech tysięcy dusz" (Dz 2,41)...

Nikogo "nie przymuszał do przyjmowania prawdy, [lecz słowa swe kierował tak, by sami] przymuszali się poprzez swoją naturę; przez samą swoją wolność... By chcieli szczerze szukać prawdy, a odnalazłszy ją, by przy niej trwali przekonaniem, jak i postępowaniem" (wg bł.J.P.II jw.); by mieli tę świadomość, że właśnie "chrześcijanie zostali powołani do wolności" (Ga 5,13), bo nie będąc wolnymi, nie mogliby kochać Boga... Bo przecież "chrześcijanin jest człowiekiem wolnym; człowiekiem, który się wyzwolił z tysiąca ziemskich kajdan, by wybrać Boga, a przez Niego wszystkich ludzi, głównie zaś słabych, biednych, a także odrzuconych" (wg o.Phila Bosmansa). "Kto bowiem sam jest wolny nieskończenie, cierpi nad zniewoleniem tych, których kocha. Pragnie, aby i oni stali się wolni jak on sam" (PJ do Anny Dąmbskiej)...

"Ojcze Niebieski, który dajesz Ducha Świętego tym, którzy poproszą Cię" (wg Łk 11,13), błagam, abyś i mnie obdarzył taką łaską. Tak bardzo bowiem pragnę otrzymać dar rozumu. Także "dar rady, który by oświecił moje sumienie w dokonywaniu wyborów moralnych; który wskazywałby sumieniu to, co jest dobre, co właściwe i co najbardziej przystoi mojej chrześcijańskiej duszy" (wg bł.J.P.II jw.). Chciałbym roztropnie i odważnie wykorzystywać wolność słowa zarówno głosząc swoje racje, jak i przyjmując je od innych; aby za słowem podążały moje roztropne czyny. Chciałbym na zawsze zakodować w sobie tę prawdę, że "tajemnicza granica pomiędzy państwem Bożym, a państwem zła, wiedzie przez wszystkie serca ludzkie, w zależności od tego, jaki użytek człowiek robi ze swojej wolności" (Graham Green), bo "człowiek wolny wie, że nadzieje realizują się poprzez jego decyzje i działanie" (P.Wojciechowski).

To prawda, że "wolności trzeba uczyć się. Konsekwentnie, uparcie... Tępić w sobie bezwolność więźnia skazanego na dożywocie, służalcze nadstawianie karku, żebracze wyciąganie dłoni, zwierzęce warowanie przy nodze pana, bo w każdym z nas drzemie do dziś: niewolnicze posłuszeństwo, pańszczyźniana pokora, ustępliwość silniejszym i przyznawanie racji temu, kto najgłośniej krzyczy" (wg ks.Mieczysława Malińskiego). Lecz obok tego jest również druga strona medalu, bo i "grzech pierworodny zostawił swe bolesne ślady, zostawił rany w naszej człowieczej naturze, głównie zaś jako skłonność do nadużywania swej wolności" (wg ks.Franciszka Grudnioka). "Człowiek został stworzony w stanie sprawiedliwości, ale za poduszczeniem Złego nadużył swej wolności. Przeciwstawiając się Stwórcy pragnął osiągnąć swój cel, ale poza Nim" (wg o.Andrzeja)... Proszę Cię zatem, uchroń mnie, bym nie zaprzepaścił tego wielkiego daru, jak to się przydarzyło naszym pierwszym rodzicom.

Dopomóż mi "ku temu tak usilnie zmierzać, ażebym w każdym miejscu i w każdej swej czynności, i w każdym zajęciu zewnętrznym mógł być wewnętrznie wolny; abym zachował panowanie nad sobą, tak, aby wszystkie rzeczy były pode mną, nie ja pod nimi... Abym był panem i zarządcą swoich spraw, nie zaś ich sługą lub najemnikiem" (wg Tomasza á Kempis), bo "wolność czyni odpowiedzialnym za swoje czyny w takiej mierze, w jakiej są one dobrowolne" (KKK 1734)... Niech Jezus, który niestrudzenie rozcina więzy wszystkim tym, którzy Mu mówią: "tak", "chcę być wolny" - rozcina je także i mnie, za każdym razem kiedy o to poproszę Go" (wg PJ do A.D. jw.), abym i ja mógł cieszyć się darem wolności wewnętrznej...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Jeżeli nawet - Matko Boża - nigdy się nie spotkałaś z Pawłem, to na pewno słyszałaś o jego działalności, a potem w niebie już oczekiwałaś go - najgorliwszego, najmądrzejszego sługę Twojego Syna, chociaż nie zawsze i nie od razu takim był. Lecz kiedy, z łaski Bożej, uwolnił się od zła, natychmiast zaczął działać. I pewnie "nigdy nie czuł się tak absolutnie wolny jak wtedy, gdy swoją wolność utkał z miłości i wyrzeczeń, z pewności, z niepewności; gdy nic nie ufał sobie, lecz całkowicie Bogu" (wg św.Josemarii Escrivy Balaguera) wiedząc, że "gdzie duch Pański, tam także wolność jest" (wg 2Kor 3,17).

On nie miał dylematu: "Jak tu żyć jako człowiek wolny, mający ciągłą świadomość niegodziwości lat ubiegłych i wszelkiego gałgaństwa w dniu bieżącym, i jak można co dzień przebaczać sobie samemu" (wg Daga Hammarskjölda). On bowiem, wiedząc, że "ku wolności wyswobodził nas Chrystus" (Ga 5,1), świadomie, dobrowolnie sam dokonał wyboru i oddał się na służbę takim, jaki był... On wiedział, co to znaczy: "wszystko albo nic", dlatego wyzbył się wszystkiego i ruszył na misyjny szlak jedynie przeczuwając, że "im więcej człowiek czyni dobra, tym bardziej staje się wolnym, bo prawdziwą wolnością jest tylko wolność w służbie dobra i sprawiedliwości" (KKK 1733). Bo "wolność już z natury zwrócona jest ku dobru, a "ten jest bardziej wolny, kto tak jest ugruntowany w dobru, że zło go nie pociąga" (o.Jacek Salij OP)... On "był do końca wierny w służbie Twemu Synowi, ale w swoim posługiwaniu, zachował dziecięcą i pełną miłości wolność, nie dając odczuć swemu sercu nawet kropelki goryczy" (wg św.o.Pio).

Boże, wszechmocny Panie nasz, "który szanujesz wolność człowieka, dając mu możność wybierania dobra i życia lub zła i śmierci, proszę Cię, tak pokieruj mną, by wolność, która stanowi o naszej ludzkiej wielkości i godności, nie okazała się dla mnie największym zagrożeniem" (wg ks.Adolfa Janczaka SCJ) w obliczu najważniejszych wyborów życiowych. I nie dozwalaj "pożądać, czego posiadać mi nie wolno ani też pragnąć tego, co mogłoby być przeszkodą, a w efekcie pozbawić mnie wewnętrznej wolności" (wg Tomasza á Kempis). "Błogosławieni bowiem ci, którzy nie przywiązują się do rzeczy, pieniędzy, wygód, przyjemności i nie blokują Bogu dostępu do swojego serca, dlatego On ich uszczęśliwi jako swe dzieci najukochańsze" (ks.Stanisław)...

Pomóż mi czuwać, aby nic nie było w stanie "obniżyć moich ideałów, to jest mojej miłości, jaką mam ku Tobie... Nawet na drodze najeżonej kolcami, strzeż mnie przed lękiem kroczenia naprzód nawet wobec gradu prześladowań, wobec odejścia przyjaciół; nawet, gdy wszystko się sprzysięże przeciw mnie... I choć horyzont się zaciemni, choć burza zacznie szaleć i choć poczuję, że jestem sam, pomóż mi stawić czoła" (wg św.Faustyny). Pomóż mi dochować wierności dobrowolnemu wyborowi, pomóż pamiętać, że "post, modlitwa, spowiedź i przebaczanie innym, mogą mi pomóc w uzyskaniu wolności wewnętrznej" (o.Slavko Barbarić OFM).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

O Boże, któryś "jest wolnością nieskończoną, otwierającą się tylko sama z siebie" (wg ks.kard.Hansa Urs von Balthasara), proszę Cię, naucz mnie właściwie kształtować moją wolność. "Nie dozwól mi powtarzać tego, co robią inni, naśladować innych, zacierać swoją tożsamość... Pomóż mi w pełni stać się wolnym - i mówić jako ja, i działać jako ja, i myśleć jako ja" (wg ks.Mieczysława Malińskiego), chyba, że będę naśladował wszystkie zalety i przymioty, za które Matka Przenajświętsza została ukoronowana, by po wiek wieków stać się dla nas wzorem najwyższych cnót.

To prawda, że "wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje" (1Kor 10,23), bo "kiedy mnie wypełnia jakaś niesprawiedliwość, nie możesz mnie wypełniać Ty, mój dobry Boże. Kiedy wypełnia mnie egoizm lub choćby małostkowość - Ty, niestety, nie jesteś moim jedynym Panem. Kiedy jestem człowiekiem małego formatu - nie mogę być Twym uczniem. Kiedy nie mam szacunku dla bliźniego - nie mogę być Twym sługą" (wg ks.Andrzeja Bosowskiego)... "Wolność bowiem, to nie znaczy czynić wszystko, co mi się podoba, na co mam ochotę. Wolność zawiera w sobie kryterium prawdy, dyscyplinę prawdy...

Być prawdziwie wolnym - to znaczy być człowiekiem prawego sumienia, być człowiekiem odpowiedzialnym, być człowiekiem dla drugich" (bł.Jan Paweł II), a tam, "gdzie nie ma wolności, nie ma miłości, bo nie można miłować pod przymusem. Pomóż mi zatem, Panie, dać sobie wolność wewnętrzną i z mojej "otchłani" wyprowadzić ludzi "pobitych" przez moje myśli, sądy, "szpilkowe" uczucia; pozwól mi doświadczyć metanoi, czyli przemiany ku wolności" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego).

Ty wiesz, że "wolna wola doskonaląc i utrwalając swoją autonomię, uzgadnia swe działanie z wolą innych ludzi i z Twoją Wolą, Panie... I nie ma szczęścia bez wewnętrznej wolności, ale tylko wtedy człowiek jest wolny i może bez obawy robić to, co mu się podoba, kiedy nic mu się nie podoba poza Twoją Wolą" (o.Thomas Merton OCR)... Proszę więc, spraw, bym nigdy "nie spuszczał z oczu z rzeczy niebieskich, i bym tak postępował pośród mnogich trosk, jakby nic mi nie dolegało i nie z obojętności na wszystko, lecz wskutek szczególnej wolności, jaką cieszy się dusza po wyzbyciu się wszelkich nieumiarkowanych uczuć ku stworzeniom... Bo jeśli niczego innego nie będę pragnąć ani szukać, prócz woli Twojej i pożytku bliźniego, wtedy prawdziwie wewnętrznej swobody używać będę" (wg Tomasza á Kempis)...

I "moje życie też będzie mogło być wspaniałe. W tych konkretnych warunkach, w tej konstelacji politycznej, w tym układzie społecznym i gospodarczym, w mojej konkretnej sytuacji rodzinnej - i moje życie będzie mogło być wspaniałe... ale tylko wtedy, jeśli wobec niego pozostanę wolny... Gdy żadna rzecz nie urośnie do tak gigantycznych rozmiarów, że mi zasłoni samego siebie. Gdy żadna rzecz - niezależnie od tego czy to będzie moja praca zawodowa, sprawa mieszkania, tytułu, stanowiska, czy jakaś osoba - nie urośnie do tak gigantycznych rozmiarów, że aż stanie się mną" (wg ks.M.M.jw.)...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...

wróć do spisu treści

wróć do strony głównej