|
Część chwalebna
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Gdyby fałszywe świadectwa przekupionych żołnierzy strzegących Twego grobu pozostały bez echa, pogłoska szybko wygasłaby. Oni zaś byliby uznani za kłamców, mącicieli... Wyszło jednak inaczej, bo grono możnych utwierdziło oszczerstwa swym autorytetem, dlatego wszyscy uwierzyli, żeś Ty, o Chryste, nie zmartwychwstał, ale, że "Twoi uczniowie przyszli i w nocy wykradli Cię, kiedy żołnierzy strzegących grobu na chwilę zmorzył sen" (wg Mt 28,13). I tak jest aż do dziś (Mt 28,15)...
Skutki tych kłamstw już od początku podzieliły świat, odwodząc całe narody od wiary i od Boga. Jedni zostali przy Tobie, drudzy Cię odrzucają. "Dla nich jesteś przeszkodą, z którą się zderzają i na której zostają złamani, bo ciemność coraz bardziej zasłania całą ziemię. I chociaż Ty, o Jezu, przychodzisz jako Światło świecące w ciemności, to ciemność nie rozumie Cię" (o.Thomas Merton OCR). To jest najboleśniejsze, bo nie zawsze było tak...
"Gdziekolwiek ludy czoło podnosiły
Ku firmamentu wklęsłościom ogromnym,
Duch czuł, że wyżej głów szukano siły" (Cyprian Kamil Norwid)
Lecz dziś już nie szukają...
"Ileż to narodów i królestw już od początku świata stało się niegodnymi tego wielkiego dobrodziejstwa [jakim jest wiara... Dobrodziejstwa] tak mało znanego i jeszcze mniej cenionego przez niewdzięcznych ludzi. Iluż z nich ku swemu nieszczęściu odepchnęło to dobrodziejstwo, gdy Bóg z miłosierdzia swego raczył go im udzielić... Iluż wielkich, potężnych i mądrych ludzi świata podupadło wskutek swej niewiary w straszliwe grzechy i w wieczne ciemności piekła. Ileż to istnieje królestw i krajów, które na ślepo szły za swymi jeszcze bardziej zaślepionymi wodzami i dotąd jeszcze idą, aż wszystkie wpadną w przepaść wiecznego potępienia" (Czcigodna Sługa Boża Maria z Agredy).
A ileż "darów zesłanych przez Boga narodom chrześcijańskim, jest coraz częściej wykorzystywanych przeciwko Niemu w celu zbudowania społeczeństwa, w którym człowiek "dojrzały i wyzwolony" mógłby zająć miejsce swego Stworzyciela" (Plinio Corr?a de Oliveira)... Trwa "walka przeciw Bogu, przeciwko Kościołowi, przeciw Dekalogowi, Sakramentowi Małżeństwa, przeciw rodzinie, a przeróżne kierunki [nowej filozofii] uderzają z wściekłością w rzeczywistość narodu jako tworu Bożego. Jest to jakaś pochodna walki przeciwko życiu, przeciwko macierzyństwu i ojcostwu, przeciwko Prawdzie, Dobru, Pięknu, Wolności, Prawu, Sprawiedliwości, przeciw ładowi Bożemu. A chociaż łaska Boga przewyższa wszelkie zło, to jednak nowe nurty sieją spustoszenie umysłów i są bardzo bolesne dla normalnych ludzi" (wg ks.Czesława Bartnika)...
Ciemność nie tylko nie rozumie, lecz nawet nie dostrzega, że są "dwie drogi do wyboru. Jedna, która prowadzi do człowieka prymitywnego, zwierzęcego, do chorych struktur podstawowych, do duchowego wyczerpania chorobliwych i egocentrycznych zachowań. Taki świat bez miłości zasługuje prawie na miano ziemskiego piekła. Druga jest drogą do tego, co z ducha" (wg ks.kard.Franza Königa). Nie wie, że "dążność ciała prowadzi do śmierci, zaś dążność ducha - do życia w pokoju. Dążność ciała wroga jest Bogu, bo nie podporządkowuje się Prawu Bożemu ani nawet nie jest do tego zdolna. Dlatego ci, co żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą" (wg Rz 8,6-8). Prosimy zatem, pomóż im wybrać właściwą drogę, bo "kto odrzuca Ciebie, prędzej czy później odrzuci kolejne wyższe wartości duchowe" (wg PJ do Anny Dąmbskiej)...
Niechaj wszystkie narody, które odchodzą od Boga, które "stają się ślepe i głuche z własnej winy, które giną zepsute, gubiąc się nawzajem" (wg PJ do A.D. jw.) - czym prędzej się zdobędą na "duchowy przewrót miary kopernikańskiej, [bo inaczej "wyginą z braku rozumu" (Job 36,12)]. Na przewrót, który stałby się zdecydowanym opowiedzeniem właśnie za drogą ducha, bo tylko wtedy świat będzie mógł uniknąć pewnej samozagłady" (wg ks.kard.F.K.jw.).
"Przed Tobą bowiem, Panie,
narody stanąć muszą,
ale nie z rykiem zwierząt,
lecz z anielską duszą" (wg Zygmunta Krasińskiego)...
Prawda, że "środki podejmowane przez niektóre rządy celem uśmiercenia wiary w swoich krajach, są jak pieczęcie na Twoim grobie. Jednak mimo tych przeszkód, Ty ciągle zmartwychwstajesz" (wg św.Josemarii Escrivy de Balaguera), aby "nieść światło tym, którzy przyjmują Cię; by ustanawiać pokój między nimi a Ojcem" (wg o.T.M.jw.). Lecz "tam, gdzie nie ma już wiary, tam zaraz znika pokój, a z nim cywilizacja, kultura i prawdziwy postęp" (PJ do Sługi Bożej Józefy Menéndez). Prosimy zatem, racz zlitować się nad nimi i, póki nie za późno, wejrzyj na owce swoje. "Zagubione odszukaj, zabłąkane sprowadź z powrotem, skaleczone opatruj, tłuste i mocne ochraniaj" (wg Ez 34,15-16)... I pozwól wszystkim pojąć, że gdy złożą los swój w Twoje ręce "życie ich nie będzie łatwiejsze niż życie innych ludzi, lecz będzie oparte na Kimś, Kto przebywa w ich wnętrzu. Nie będą wolni od bólu, zmęczenia, przeciwności, lecz pocieszy ich Ten, Kto sam bierze swój Krzyż. Natomiast życie ich przestanie być pustym przemijaniem dni i splotem wydarzeń, lecz wyjątkowym wydarzeniem, nieustanną modlitwą płynącą z rytmem ich oddechów, bez względu na to, czy czuwają, czy też śpią" (wg Nuccia Quattrocchiego)...
"Ojcze Przedwieczny, który z miłości dla dusz wydałeś na śmierć Syna swego Jedynego, błagamy Cię przez Jego Krew i zasługi oraz przez Serce Jego, zmiłuj się nad całym światem i przebacz wszystkie grzechy, które ludzie popełniają. Przyjmij pokorne wynagrodzenie, które ofiarują Ci dusze wybrane i złącz je z zasługami Twego Boskiego Syna, aby ich czyny miały wielką skuteczność... Zmiłuj się nad narodami odchodzącymi od Ciebie, dopóki trwa czas Miłosierdzia, a nie Sprawiedliwości" (do Sługi Bożej J.M. jw.)... "Święty Michale Archaniele, Pierwszy Obrońco chwały Najwyższego ! Zanieś nasze prośby do Boga i wyjednaj nam Jego miłosierdzie. Zwiąż szatana i wtrąć go w przepastne czeluście, aby więcej nie zwodził narodów" (wg ks.CSMA) - kornie prosimy Cię.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" (J 20,29), mówiłeś, Panie Jezu, do apostoła Tomasza przed swym wniebowstąpieniem i słowa Twe do dziś nadal są aktualne. Błogosławieni bowiem ci, co od dwudziestu z górą wieków, nie mając szczęścia widzieć Cię, wierzyli w Twoje Bóstwo. Dziś jednak jest ich coraz mniej, a to pogrąża świat... Dziś "wielu nie zna Ciebie wcale; wielu odwróciło się od Ciebie wzgardziwszy przykazaniami Twymi"... całe narody ! Tak więc "zależnie od formy społeczeństwa - zgodnego albo niezgodnego z Bożymi prawami - zaszczepia się w duszach dobro lub zło" (Sługa Boży Pius XII)...
"Nie Ty je porzuciłeś. To one odrzuciły Cię, a w zaślepieniu swoim w miejsce Twoich Praw postawiły własne. Owocem ich - nieszczęście milionów Twoich dzieci... Zwłaszcza w bogatych krajach ogromne masy ludzkie, poodrzucały Twoje Prawa i obowiązki chrześcijanina. Tak, powracając do pogaństwa, uległy degradacji, gdyż odrzuciły Boga Stwórcę, kochającego Ojca i Pana ludzkich losów, a przez to odrzuciły godność synów Bożych na rzecz istnienia w buncie i sprzeciwie, w lekceważeniu i pogardzie dla wszystkich Bożych Praw; w nienawiści do Ciebie samego" (wg PJ do Anny Dąmbskiej), bo nie chcą myśleć o tym, że "przyczyną zła jest grzech. On to czyni narody nieszczęśliwymi" (św.Jan Bosco).
Ty wiesz, o Panie, że "najbardziej smutnymi narodami są te, którym postawiono za ideał tylko dążenia i cele materialne. Najbardziej zubożonymi i niewolniczo przytrzymanymi za skrzydła ducha są takie narody, które postawiły sobie zbyt wąski ideał" (Sługa Boży Stefan Wyszyński). Ale tak samo godne politowania są i te, które się pławią w swojej pysze. Te bowiem, "które wynoszą ponad skalę wartości ziemskich rasę, naród albo państwo, albo ustrój państwowy... przedstawicieli władzy państwowej albo inne podstawowe wartości ludzkiej społeczności, nawet jeśli w porządku doczesnym zajmują istotne i czcigodne miejsce... te, które czynią z nich najwyższą normę wszelkich wartości, także religijnych, i oddają im cześć bałwochwalczą - te przewracają i fałszują porządek rzeczy stworzony i ustanowiony przez Boga, dalekie od prawdziwej wiary w Boga i od światopoglądu odpowiadającego jej" (wg Ojca Św.Piusa XI)...
"W wysoko rozwiniętym społeczeństwie, gdzie każdy ma dość pożywienia, gdzie oświata i opieka zdrowotna są dostępne dla wszystkich i gdzie osiągnięto wysoki poziom sprawiedliwości społecznej, łatwo jest stracić z oczu Stwórcę, z którego kochających rąk wszystko pochodzi. Łatwo jest tak żyć, jakby Bóg nie istniał" (bł.Jan Paweł II). Prosimy więc, o Chryste, o rzesze apostołów, którzy gorliwie podejmą trud nawrócenia błądzących, bo Ci, o ile już wracają, to "pojedynczo albo grupkami, choć ludzkość liczy miliardy wolnych istnień, z których każde jest wezwane, kochane i gorąco oczekiwane przez Ciebie". Ufamy, że podejmą to najważniejsze dzieło. "Bezczynność bowiem jest czymś niepojętym dla człowieka o duszy apostolskiej" (św.Josemarii Escrivy de Balaguera)...
Dopomóż im przekonać zbuntowane narody, co tracą, wyrzekając się Ciebie, Boga żywego. "Do Twego przyjścia bowiem ludzkość była "bezpańska", zdana tylko na siebie" (do A.D. jw.), czyżby więc one chciały cofnąć się w swoim rozwoju...? I racz przybliżyć im to groźne ostrzeżenie: "Jeśli któregoś dnia człowiek podejmie próbę, gdziekolwiek by to było, budowania swego życia na ateizmie, stworzy coś tak wstrętnego, tak ślepego i nieludzkiego, że cała budowla runie pod ciężarem ludzkich przekleństw" (Fiodor Dostojewski). Wszystkich zaś, którzy w łonie zbuntowanych narodów wciąż jeszcze zachowują zdolność trzeźwej oceny sytuacji, racz przypomnieć, że "cały owoc działalności względem dusz w kierunku ich nawrócenia i uświęcenia zależy od modlitwy. W porządku naturalnym skutek uzależniony jest od łaski, a łaskę trzeba wyprosić modlitwą. Choćby na zewnątrz było dużo ruchu, a modlitwy byłoby mało, owoców będzie stosunkowo niewiele" (św.Maksymilian Maria Kolbe)...
Wszechmogący, wieczny Boże, któryś powiedział, że w "Imieniu Twego Syna, narody nadzieję pokładać będą" (wg Iz 42,4), zechciej "przyśpieszyć tę godzinę, kiedy od wschodu słońca aż do zachodu wielkie będzie Imię Jego między narodami, aby ludzie, poznawszy Je i ukochawszy Twoje prawo, doszli do wiecznego szczęścia" (wg "Modlitewnika dla chorych" ks.SAC). "Niechaj Go wysławiają ludy. Niech wszystkie narody dają Mu chwałę" (wg Ps 67,4)...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Zesłanie Ducha Świętego
Ty sam, o Chryste, powiedziałeś, że "ewangelizacja narodów napotyka obecnie na bardzo wiele trudności, ponieważ Duch Święty jest usuwany w cień przez obłędny świat, który odurza się próżnymi i zwodniczymi radościami" (do Małgorzaty Balhan). Prosimy więc, wejrzyj na te narody, które wiodą prym w pogardzie dla wartości stanowiących odwieczne bastiony wiary świętej... Wejrzyj i spraw, by zrozumiały, że "czas dzisiejszy jest surowym upomnieniem narodów ziemi, by nawróciły się do Boga, gdyż bez Niego nic nie jest możliwe" (bł.Rupert Mayer). Jest upomnieniem, bo ukazuje "naglącą konieczność szybkiego nawrócenia się, a także ostrzeżeniem z Nieba" (do Małgorzaty jw.)...
Zechciej ukrócić ten "wieczny sceptycyzm narodów, które, choć cień zagłady unosi się nad światem, to ani słuchać, ani nie chcą wiedzieć o tym, że jeśli nie nawrócą się, będą musiały doznać wielkich katastrof na ziemi, na morzu i w powietrzu" (do Małgorzaty jw.). Niech uświadomią sobie, że będziesz je "chłostał jako grzeszników na miejscu zewsząd widocznym za to, że odeszli od Boga, że wszystkich Jego dróg nie strzegli" (wg Job 34,26-27). "Będziesz rozjemcą między ludami i wydasz wyroki na liczne narody" (wg Iz 2,4). "Będziesz świat sądził sprawiedliwie i ludy według słuszności" (Ps 98,9), a "kto upadnie na ten kamień, [którym Tyś jest, o Chryste] - rozbije się... a na kogo on spadnie, zmiażdży go" (Mt 21,44). Ludzkość bowiem stoi dziś w obliczu takich pokus, takiego zagrożenia złem, jakiego chyba nigdy dotąd nie doświadczyła...
Błagamy Cię, aby "Duch prawdy, który zstąpił z nieba dla nauczenia ludzi wszelkiej sprawiedliwości - odłączył mieczem obosiecznym ciemną pomrokę fałszu, która zalega świat. Niechaj odłączy ją od prawdy jak Bóg oddziela dzień od nocy... Niechaj ułudne, ale sztuczne światełka rozumu ludzkiego już nigdy nie uwiodą żadnej duszy dobrej woli ! I niechaj Jego prawda odwieczna jasno zaświeci wszystkim narodom pogrążonym w ciemnościach. Niech skutecznie przyciągnie ich mieszkańców do siebie" (wg "Naboż.do Ducha Świętego"). "W każdym bowiem narodzie miły jest Bogu ten, kto się Go boi i kto postępuje sprawiedliwie" (Dz 10,35)... Racz dopomóc narodom zrozumieć to przesłanie. Przekonaj je, że "nigdy nie ma zbyt długiego oczekiwania na skutek wezwania Ducha Świętego, gdyż charakterystyką działania Tegoż Ducha jest nagłość, skutkiem zaś - całkowita przemiana... triumf w jasności, szczęściu i pokoju, bo tam, gdzie jest Duch Święty, tam duchy ciemności pierzchają" (MB do Barbary Kloss).
O Duchu Prawdy, który "po wniebowstąpieniu Jezusa objąłeś Jego rolę... który byłeś do końca z Jego uczniami i przez cały czas jesteś obecny we wszystkich pokoleniach chrześcijan" (wg ks.Adolfa Janczaka SCJ) - racz zstąpić na narody odchodzące od Boga, "by potrafiły drogi Twoje rozeznać od dróg tego świata i nie błądziły po manowcach fałszywej wiedzy. "Ty, który udaremniasz zamiary narodów, wniwecz obracasz zamysły ludów" (Ps 33,10), naucz, jak mają prostować ścieżki i przysposabiać umysły do przyjęcia prawdy. Zstąp na nie Duchu Mądrości i daj im wiarę oświeconą i rozumną; wiarę, która nie jest tylko martwą literą, ale i czynem... Wiarę, która oparta na miłości, łączy w braterskim uścisku dłonie przeciwników, łagodzi gorycz wzajemnych nieporozumień, hamuje na ustach słowo potępienia i pogardy, która kocha i lituje się nad wszystkim, co na ziemi błądzi i upada; wiarę pochyloną w pokorze przed wiecznym zagadnieniem życia, jakim jest cierpienie ludzkości" (wg "Modlitewnika Jasnogórskiego"). A przede wszystkim powiedz im, że: "świat bez Boga jest absurdem" (Silvio Solero).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Najświętsza Matko Boża, która przez długie lata ciągle musiałaś drżeć z obawy o Syna swego, a jednocześnie Syna Bożego, odkąd "w Betlejem Herod chciał Ci odebrać Go, aby zabić; odkąd w świątyni Ojciec Niebieski przyjął Go, jako ofiarę ku swojej Boskiej chwale; odkąd, w Nazarecie, zabrało Ci Go Jego powołanie nauczycielskie... A potem przez trzy lata pracy apostolskiej, chorzy, ciekawi albo rzesza, zabierali Ci Go zatrzymując dla swojej korzyści. Na koniec, w czasie Męki porwali Go słudzy kapłańscy, aby związać... kaci w pretorium, aby ubiczować... żołnierze na Golgocie, aby przybić do krzyża. O dziewiątej godzinie zabrała Ci Go śmierć, a wkrótce potem ciemny grób... I ostatecznie w chwili wniebowstąpienia, zabrała Ci Go chwała wiekuista, aż do czasu znanego tylko Bogu" (wg o.Marie-Augustina Bellouarda OP).
Dzisiaj już nikt Ci nie zabiera Syna, z którym na wieki szczęśliwie żyjesz w niebie, lecz za to inne Twoje dzieci tracąc Go, narażają się na niebezpieczeństwo. "Diabeł bowiem, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć" (1P 5,8) i wciąż zabiera Ci ogromne rzesze ludzi; szczególnie spośród narodów, które odeszły od Boga... "Używając wszelkich środków, stara się przeszkodzić im w zwracaniu się do Ciebie, Maryjo, ponieważ wie, jak Twoja opieka czyni ich niedostępnymi dla jego ciosów. Dlatego też wmawia w dusze, jakoby cześć dla Ciebie, Matko, była przesadna... A przecież, jeśliby to była prawda, to dlaczego właśnie diabeł chciałby nam służyć tym ostrzeżeniem ? I dlaczego przejawia taką gorliwość w odciąganiu nas od Ciebie ? Otóż dlatego, że gdyby mu się udało przeprowadzić swój zamiar, byłby pewny zwycięstwa tej sprawy" (wg św.Maksymiliana Marii Kolbego).
"Matko, przed którą wszyscy się rozumiemy; przed którą wszyscy rozpoznajemy się jako dzieci... Ty, jako wspólna Matka, uczysz nas wspólnej mowy, a chociaż pieśni i modlitwy w poszczególnych krajach mogą się różnić - to wszystkie mają ten sam dźwięk serca... Na Twoje spojrzenie kończy się upór i kończy się wrogość. Ty obdarzasz pojednaniem. Ty prowadzisz do Syna" (wg ks.bpa J.Ablewicza), a "Twoje Serce jest sercem matki, która troszczy się nie tylko o jednostki, ale o całe ludy i narody" (wg Timothyego Tindal-Robertsona), prosimy więc, weź pod opiekę cały dzisiejszy świat.
Wejrzyj na nieszczęsne kraje, na te narody, w których ludzie odchodzący od Boga
"zlatują do ciemności
coraz głębiej - dalej -
bo chcieli wolności,
a Boga nie znali" (wg Zygmunta Krasińskiego)
i oręduj za nimi u swojego Syna...
"O Matko ludzi i ludów. Tobie znane są wszystkie ich cierpienia i nadzieje. Ty wyczuwasz po macierzyńsku wszystkie zmagania pomiędzy dobrem a złem, światłością i ciemnością jakie wstrząsają światem - przyjmij więc nasze wołanie, które wznosimy w Duchu Świętym wprost do Twojego Serca. Zechciej ogarnąć swoją miłością Matki i Służebnicy wszystkie te ludy, które najbardziej tego oczekują, a jednocześnie te, na których zawierzenie Ty również oczekujesz" (wg bł.Jana Pawła II)... Przekonaj ich, że "Bóg pragnie być hojny dla ludzi, pragnie obdarzać ich skarbami swoich łask, jeśli tylko gorliwie będą starali się o Twoje pośrednictwo i jeśli staną się godnymi Twojej życzliwości. Bo tylko wtedy będziesz mogła skutecznie wspomóc ich przed tronem Najwyższego... I [niechaj zrozumieją, że] to jest pewna droga i pewny środek do naprawienia stanu Kościoła, do ocalenia państw katolickich i do wzmocnienia ich... do rozszerzenia wiary i do wzmocnienia rodzin, do obdarzenia dusz przyjaźnią oraz łaską Bożą" (wg MB do Czcigodnej Sługi Bożej Marii z Agredy)...
Do Ciebie dziś zwracamy się, bo "Ty nie szukasz chwały swojej, ale wszystko kierujesz do Twojego Syna. I na pewno te ludy, które Tobie ufają, skierujesz również do Jezusa" (Sługa Boży Stefan Wyszyński), tu nie ma wątpliwości... Prosimy o to, wiedząc, że Twoja szlachetna "miłość Matki Odkupiciela sięga tam, gdzie dociera dzieło Odkupienia i że przedmiotem Twojej troski są wszyscy ludzie naszej epoki, wszystkie narody, ludy i wszystkie społeczeństwa... Ufamy, że przez tajemnicę Twojego Wniebowzięcia nauczysz wszystkich patrzeć na ziemską rzeczywistość we właściwym świetle; że dopomożesz zapamiętać, iż prawdziwym i ostatecznym mieszkaniem [dla wszystkich narodów] jest niebo. Wspieraj więc wszystkie nasze wysiłki, abyśmy żyli tu, na ziemi w sposób braterski i solidarny. I spraw, aby wszyscy działali na rzecz sprawiedliwości i pokoju w Imię Chrystusa, który jest naszym prawdziwym pokojem" (wg bł.J.P.II jw.)...
"Jezu, dziś wysławiamy Ciebie i Ojca w Duchu Świętym, w imieniu wielu narodów wraz ze wszystkimi ochrzczonymi, którzy świadomie uznają Twoją obecność i wysławiają Twoją miłość; ze wszystkimi ochrzczonymi, którzy przez chrzest stali się Twoją świątynią ale skalali się przez grzech i wygnali Ciebie... Spraw, Panie, by i oni powrócili" (o.Slavko Barbarić OFM), i aby wszystkie "narody cieszyły się, że rządzisz ludźmi sprawiedliwie i kierujesz nimi na ziemi" (wg Ps 67,5-6)...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
"Poszczególni ludzie, jak i całe narody nieraz oddalały się od Boga, ale skoro gorliwie zwracały się do Ciebie, o Niepokalana, wnet spokój i szczęście zstępowały na nie" - roztropnie zauważył święty Maksymilian Maria Kolbe...
Najświętsza Matko Boża, która "jesteś tam, gdzie Ciebie potrzebują, jesteś, gdzie Cię wzywają i jesteś tam, gdzie Ciebie nie wzywają i gdzie Cię w błędnym mniemaniu nie potrzebują" (wg MB do Barbary Kloss) - "módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają", a zwłaszcza za narody odchodzące od Boga...
Jako Królowa Świata, Maryjo, "masz swój lud, swoje królestwo, lecz z bólem patrzysz na to, jakie ono jest. Patrzy także Twój Syn, Król i nie chce, aby dłużej takie było" (do B.K.jw.). Dzięki Ci więc składamy za to, że "błagasz Go, by jeszcze nie robił porządku. I Syn czeka... Dzięki, że starasz się wykorzystać ten czas, żeby jeszcze ratować... że pomagają Ci w tym dziele święci i aniołowie. Nie było bowiem takiego czasu działalności aniołów i świętych, jak teraz. Oni tego pragną, bo i Ty pragniesz tego, Maryjo. Tak więc i oni są przejęci potrzebą ratowania" (do B.K.jw.) całych narodów, które się odwróciły od Boga... Ludzi wątpiących, zagubionych, poranionych przez życie, "by nie zginęli ci, których Chrystus odkupił swoją Krwią... [Ty dajesz nam nadzieję, że On pozwoli jeszcze podnieść się każdemu z nich]. Potężny człowiek nie pozwoli sobie odebrać tego, co kupił za swoje złoto, a Chrystus miałby utracić to, za co zapłacił swoją Krwią?" (wg św.Augustyna).
"Ojcze Niebieski, w Imię Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, Odkupiciela i Wyzwoliciela, prosimy Cię, z Maryją Królową Pokoju: pobłogosław wszystkie ludy i narody... Niech ustaną wszystkie zniewolenia od zła i grzechu, a ludzie staną się zdolni do miłości Ciebie i swoich bliźnich w pełni wolności... Przez dar wolności niech powróci ludzka godność, abyśmy byli dzisiaj i zawsze świadkami Twojej dobroci i miłości w Duchu Twoim, który żyje i króluje na wieki wieków.
Klękamy dziś przed Tobą razem z całym światem stworzonym przez Ciebie, ze wszystkimi ludami i narodami, które Cię nie znają, bo skierowały się ku światu, choć szczerym sercem szukają Ciebie w stworzeniach, w gwiazdach i w słońcu, w morzu i wodzie, w źródłach i rzekach, w górach i w barwach kwiatów... Klękamy razem z narodami, które idąc za głębokim pragnieniem swego serca wiecznie poszukują Cię, lecz ciągle nie znajdują... Racz posłać do nich takie osoby, które poprzez swoje życie i przez swoje uczynki pomogą im odkryć Ciebie jako odpowiedź na wszystkie ich tęsknoty i pragnienia ! Niech Cię odnajdą, niech uspokoją i rozradują swoje serca, niechaj odpoczną w Tobie !" (o.Slavko Barbarić OFM)...
Wejrzyj, szczególnie na narody, odchodzące od Ciebie i racz przybliżyć im tę prawdę, że zwłaszcza dzisiaj "ludzkość potrzebuje Chrystusa: potrzebuje Jego słowa, zbawienia, pociechy, Jego obecności i Jego miłości, która wszystko odnawia... Poprzez serce człowieka grzech przyszedł na świat; grzech, czyli odrzucenie tej Miłości, którą jest Bóg. I właśnie ta odmowa rzuca cień zła i śmierci na całą historię ludzką" (wg bł.Jana Pawła II)...
Niech wiedzą, że przez to odejście, przez tę odmowę same przynoszą sobie szkodę. Obojętności religijnej towarzyszy bowiem obniżenie moralności i poczucie pustki. Żadne ludzkie dobro, nawet najbardziej niezbędne, nie może wypełnić pustki, jakiej doświadcza dusza pozbawiona Boga. Niech więc się zastanowią dopóki jeszcze czas... Niech, zwłaszcza] stara Europa wróci do siebie samej. Niech będzie sobą. Niechaj odkryje swoje źródła. Niechaj ożywi swe korzenie, ożywi wszystkie swoje autentyczne wartości, które sprawiły, że jej historia i jej obecność na innych kontynentach okazała się tak chwalebna i taka dobroczynna. Niechaj zrozumie, że wszyscy "jesteśmy wezwani do wznoszenia "wspólnego domu", w którym Wschód i Zachód powinny współistnieć i współpracować na fundamencie wartości chrześcijańskich. To jest szansa dana nam przez Opatrzność Bożą, która rządzi porządkiem stworzonym, ale jednocześnie wzywa ludzi do współpracy(bł.J.P.II jw.)...
Niech "europejskie gwiazdy świecą blaskiem Gwiazdy Betlejemskiej. Niech tworzą nowych, lepszych ludzi. Bo kiedy Europa ze swymi dwunastoma gwiazdami weźmie sobie szczerze do serca Objawienie Chrystusowe, wtedy nie będziemy musieli się jej ani o nią obawiać. [Ty zaś, o Panie], nie dozwalaj, byśmy pragnęli w Europie innej przewodniej gwiazdy niż Gwiazda Betlejemska" (wg ks.kard.Joachima Meisnera).
Niech chrześcijanie pamiętają, że świat dziś od nich oczekuje wytrwałego świadectwa, gdyż "bardziej niż proroków głoszących słowa klątwy i potępienia; bardziej niż ekspertów dogmatu i prawa, bardziej niż teologów, dostojników i autorytetów, dzisiejszy świat potrzebuje świadków" (o.Phil Bosmans)... A jeśli zechcesz, dobry Boże, posłużyć się naszym Narodem w dziele pozyskiwania tych, którzy zdradzili Cię; jeśli pozwolisz, abyśmy zanieśli światu pomoc; jeśli pozwolisz naszej Królowej, aby jako Hetmanka poprowadziła nas, to może cały świat zacznie wracać do Ciebie, bo "miłość Matki Odkupiciela zdolna jest sięgnąć wszędzie tam, gdzie dotrze dzieło odkupienia. Przedmiotem Jej troski są wszyscy ludzie naszej epoki - a zarazem społeczeństwa, narody i ludy" (bł.J.P.II jw.)...
Może nasz Naród w Twoim planie ma ważną misję do spełnienia ? Prosimy więc dopomóż nam zrozumieć Twe przesłanie.
Bo "są wybrane jedne przed innymi,
by o Twą piękność walczyły na ziemi...
aż nie wywalczą straszną walką w grobie
wyższego w ludziach pojęcia o Tobie" (Zygmunt Krasiński)
Racz więc zaufać nam, Panie i Boże nasz. Lecz jeśli nam powierzyłbyś taką chwalebną misję, nie pozwól, abyśmy zawiedli Twoje zaufanie. "Naród Wybrany bowiem, który otrzymał obietnice mesjańskie, niestety, ale nie stanął na wysokości zadania wtedy, gdy obietnice te zaczęły się wypełniać. Nie przyjął Jana Chrzciciela, o którym wyraźnie mówili prorocy. Nie przyjął również Chrystusa, na którego Jan wskazał jako na Mesjasza" (ks.SAC).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
|
|