|
Część radosna
I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
"Upodobnijcie się do Mojej Matki, która choć stworzenie śmiertelne, odznaczała się przecież czystością bez zmazy" - mówił o Tobie, Maryjo, Twój Jednorodzony Syn... "Choć podlegała całej nędzy natury ludzkiej - wyjaśniał - to jednak była niepokalaną w każdej chwili życia. Ona jedna przyniosła Mi więcej chwały, niż wszystkie duchy niebieskie, a Bóg sam, pociągnięty tą Jej czystością, w Niej utworzył sobie Ciało i zamieszkał w swym stworzeniu" (do Sługi Bożej Józefy Menéndez)... Jakże musiałaś być szczęśliwa, o Przecudna Lilijo, wiedząc, iż Bóg docenił Cię za ten niezwykły przymiot... Za to, że żyłaś w cnocie - z wyboru, z własnej woli... nie dla wybraństwa, nie dla nagrody czy wywyższenia przez Pana... Dla Ciebie bowiem czystość była czymś zupełnie naturalnym.
Panno Niepokalana, która wiesz lepiej od innych, że "kiedy człowiek zachowuje swą niewinność, czuje, jak gdyby niosła go ku górze miłość Boga, jak orła niosą jego skrzydła" (św.Jan Maria Vianney) - proszę Cię, zechciej wejrzeć na moje dorastające dziecko i racz dopomóc mu zrozumieć, że "w wieku seksu i rozwydrzenia, jakże wspaniałe jest dziewictwo, jak godne nie tylko podziwu, jak godne nie tylko szacunku, ale i naśladowania w swoim stanie. Już sama czystość daje satysfakcję, bo przez nią jest mocniejsze związanie z Bogiem" (o.Dominik Wider OCD). Bo ten, "kto zachowuje dziewictwo, posiada piękno panowania, które polega na tym, że Stwórca przewodzi duchowi, a duch przewodzi ciału" (św.Antoni z Padwy)... Racz więc dopomóc mu zachować cnotę czystości, bo wiesz, że człowiek "sam z siebie jest jedynie słabością, dlatego winien okazywać wiele roztropności, by nie utracić cennego skarbu, jaki mu Bóg powierzył" (wg o.Alexisa Riauda CSSP), tymczasem w wieku dorastania nie umie sprostać temu.
Dopomóż mu pamiętać o tym, że jego czystość jest nieustannie narażona na niebezpieczeństwo, bo "ciało ludzkie zawsze słabe jest i mdłe, dlatego też niewinność można zachować tylko czujnością i walką z pokusami" (o.Marie-Augustin Bellouard OP) i spraw, aby czuwało nad swoimi zmysłami: nad swoim wzrokiem, słuchem... nad ciekawością i nad swoją wyobraźnią. "Opary, które się wyłaniają z mętnych namiętności okresu dojrzewania, potrafią bowiem osnuć i zaciemnić młode serce tak bardzo, że już nie potrafi odróżnić pogody miłowania od mroku pożądania" - czego doświadczył w młodości nawet święty Augustyn...
Niechaj ma zawsze na uwadze to, że "szczęśliwi są ci młodzi, którzy postępują tak jak chce Jezus. Szczęśliwi ci młodzi, którzy mają dobre myśli, którzy są pełni radości, potrafią się śmiać i nie poddają się złym pragnieniom" ("Módlmy się Ewangelią" Massimo). Sama zaś, Matko, bądź mu przykładem i najpiękniejszym wzorem, by zrozumiało, że w dorosłe życie powinno wejść w czystości i w przyjaźni z Bogiem, który "powołał nas do świętości, a nie do nieczystości" (wg 1Tes 4,7).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Nawiedzenie świętej Elżbiety
W chwili, gdy Anioł Zwiastowania przyniósł Ci dobrą nowinę, Ty, Panno z Nazaretu, miałaś narzeczonego, co zwyczajowo traktowano niemal na równi z małżeństwem. Mimo to zachowałaś czystość, czekając dnia zaślubin. Twój narzeczony też szanował Twe dziewictwo i tak wysoko cenił panieńską godność Twoją, że bez szemrania zachowywał narzeczeńską wstrzemięźliwość. I Tobie ufał bezgranicznie, tak że nie stawiał żadnych przeszkód, kiedy podjęłaś zamiar odwiedzenia Elżbiety... Proszę Cię więc, Panno Wsławiona, pozwól mojemu dziecku zrozumieć, że "Bóg w sposób szczególny umiłował czystość, dlatego nic bardziej nie zdobi człowieka niż cnota czystości. Nic też go bardziej nie kala, jak przeciwieństwo jej" (wg bł.Matki Teresy z Kalkuty). "Nieczystość bowiem obejmuje nie tylko sferę cielesną człowieka, ale wywiera wielki wpływ na całą osobowość: na myślenie, na wolę, na pamięć, wyobraźnię, na moralność, uczucia, stosunki międzyludzkie. A przede wszystkim - zrywa więź z Bogiem" (wg o.Alberta Szczesiula OFMConv) i to jest najgroźniejsze.
Matko, Ty wiesz, że "mądrość [zstępująca] z góry jest przede wszystkim czysta" (Jk 3,17)... i nawet woda służy ludziom, dopóki jest czysta. Pomóż mu zatem w taki sposób ochraniać swoją cześć, abym i ja mogła mu ufać bez jakichkolwiek zastrzeżeń... Abym bez obaw mogła mu zezwalać na wyjazdy oraz na udział w stosownych imprezach młodzieżowych, wierząc, że je "ustrzeżesz przed uleganiem bodźcom, które by prowadziły do budzenia w nim pożądliwości i groźnych namiętności i że uchronisz je przed ich poszukiwaniem" (wg "Minimodlitewnika dla chłopaków").
"Nigdy nie pozwól, by odczuło brak mego zaufania. Ono to bowiem sprawia, że dzieci same będą się wstydzić jeśli go nadużyją, a wtedy zrobią wszystko, aby poprawić się. Natomiast gdy spostrzegą, że brakuje im swobody bo nie ufa się im, to zawsze będą skłonne do oszukiwania...
[Nigdy nie pozwól abym ja zawiodła jego zaufanie], bo jakże błędnie postępują rodzice i nauczyciele, którzy od dziecka wymagają absolutnej szczerości, a kiedy rzeczywiście im ukaże całą prawdę, to przerażają się" (wg św.Josemarii Escrivy de Balaguera). Mimo to, proszę, uchroń je od złego towarzystwa i pozwól żywić przekonanie, że "jesteśmy stworzeni, aby królować w niebie, lecz jeśli mamy nieszczęście popełnić grzech nieczystości, stajemy się kryjówką złych duchów... Bo tylko czyste dusze utworzą krąg wokół Pana. Im czystszym było się na ziemi, tym bliżej Pana Jezusa będzie się kiedyś w niebie" (św.Jan Maria Vianney). Mnie zaś pozwól pamiętać, że "popędami dziecka należy pokierować, a nie wyniszczać je" (Sługa Boży Bernard Kryszkiewicz).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Narodzenie Pana Jezusa
O Boże niepojęty... Jakże Ci mam dziękować za to, że dałeś poznać nam, iż tylko to, co jest najczystsze, dziewicze i niepokalane jest Ci najmilsze i prawdziwie godne Twojego Majestatu. Bo oto Syn Twój Jednorodzony został poczęty niepokalanie i wydany na świat przez Maryję Dziewicę, która - jak pisał święty Augustyn - "była Dziewicą przy poczęciu swego Syna, Dziewicą jako brzemienna, Dziewicą jako karmiąca własną piersią, Dziewicą zawsze". A potem wychowywał Go przeczysty święty Józef... Będąc dorosłym otrzymał chrzest z rąk dziewiczego świętego Jana. Na koniec inny czysty Jan, bardziej od innych umiłowany, został ustanowiony opiekunem Maryi... I nawet oślę, na którym w pełni triumfu wjeżdżał do Jerozolimy, także musiało być nietknięte, gdyż nikt go wcześniej nie dosiadał. A wreszcie grób, w którym po śmierci złożono Jego ciało, nikomu jeszcze nie służył...
Boże, który w czystości masz szczególne upodobanie - proszę, "przygotuj je do dorosłego życia poprzez udzielenie mu siły do opanowania ciała i zmysłowości. Naucz je kierować swoją energię płciową na czynienie dobra innym i proszę, pokieruj nim, by poczekało z ofiarowaniem siebie w darze aż do ślubu. Wtedy będzie mogło wypowiedzieć szczerze słowa przysięgi małżeńskiej, a także z całą odpowiedzialnością ślubować miłość i uczciwość małżeńską" (wg "Minimodlitewnika dla chłopaków"). "Miłość bowiem jest ziarnem, które wyrośnie i wyda smaczne owoce, jeśli je nawodnimy czystością" (św.Josemaria Escriva de Balaguer). Niechaj więc zawsze czysty będzie jego umysł i wszystkie myśli jego. Niech będzie czysty jego wzrok. Niech czysty będzie jego język, a nade wszystko niechaj będzie czyste serce jego. I niech pamięta o tym, że "czystość wzmacnia człowieka i czyni charakter mężnym"...
Ty wiesz, że "chłopiec czy dziewczyna, którzy nauczą się obcować z Tobą na gruncie wewnętrznej prawdy swojego sumienia, są mocni... Mogą więc stawić czoła przeróżnym sytuacjom, nawet bardzo trudnym" (bł.Jan Paweł II). Proszę więc, uchroń moje dziecko przed lenistwem, które jest wrogiem czystości; przed złymi ludźmi, kusicielami i gorszycielami. Strzeż je, o Panie, przed nieczystością, "która jest jednym z grzechów głównych, jako że się rozplenia na wszystkie sfery życia ludzkiego i jest przyczyną innych grzechów, wad, nałogów i zboczeń" (wg o.Alberta Szczesiula OFMConv). Niech więc "od grzechu [nieczystości] ucieka jak od węża, bo jeśli zbliży się, to on ukąsi je" (wg Syr 21,2). I niech pamięta, że "jeśli na nią się przyzwala, odbiera łaskę duszy" (św.J.E.jw.)...
Pomóż mu, proszę, zwalczać wszelką zbyteczną ciekawość w sferze intymnej, która ze względu na jego młody wiek jeszcze powinna jakiś czas być przed nim zakryta... Zachowaj je przed gwałtem i przed uwiedzeniem, a jeśli taka będzie najświętsza Twoja Wola, niechże w czystości podejmie służbę duszpasterską... I niech pamięta, że "czystość buduje się codziennie na nowo, w ciągłej rezygnacji z tego, czego nie można się wyzbyć" (ks.kard.Hans Urs von Balthasar).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Ofiarowanie Pana Jezusa
Tobie, o Boże, już od zarania ludzie składali w ofierze płody swojej roli, najdorodniejsze pierwociny ze swojej trzody i jej tłuszczu (Rdz 4,3-4). Tobie pobożni Izraelici poświęcali swe pierworodne dzieci płci męskiej (Łk 2,23) aby wyrazić, że masz pierwszeństwo do tego, co najlepsze z Twoich hojnych darów. Także kobiety przychodziły do Twej świątyni po połogu, ale dopiero wtedy, gdy były wolne od nieczystości, której czas trwania był ściśle określony i dodatkowo, gdy zostały oczyszczone przez kapłana. Tak bardzo przestrzegano zasad czystości "prawnej" (Kpł 12,6-8)...
Boże mój, "który jesteś samą czystością i nic, co nieczyste, nie może stanąć przed Twoim obliczem" (bł.Matka Teresa z Kalkuty)... Boże, którego uznanie zyskują tylko rzeczy i ludzie nieskalani - proszę Cię, pomóż uświadomić mojemu dziecku, że dopóty będzie się Tobie podobało, póki nie splami swojej świętej, białej szaty, jaką dostało podczas Chrztu Świętego. I niech pamięta o tym, że "jedynie pokorni mają od Ciebie, Panie, siłę zwalczania pokus zmysłowych" (św.Jan Bosco).
"Serce czyste stwórz w nim, o Boże" (Ps 51,12), a wtedy wszystko zrozumie... I to, że "czystość pochodzi z nieba, trzeba więc o nią prosić Cię. I to, że trzeba się bardzo starać, aby jej nie utracić. Trzeba zamykać serce przed pychą, przed zmysłowością i wszystkimi innymi namiętnościami, tak jak zamyka się drzwi i okna, aby nikt obcy nie mógł wejść" (wg św.Jana Marii Vianneya). A nade wszystko to, że "trzeba czcić Matkę Bożą, aby wyrosnąć na porządnego człowieka" (matka św.J.B.jw.). Jeśli się Jej powierzy z całego serca swego, to Ona będzie "je broniła i strzegła jako rzeczy i własności swojej" (wg o.Zucchi SJ)..
Proszę Cię także, racz zachować w nim wstydliwość, która "pomaga chronić czystość poprzez szacunek dla godności i dla ludzkiego ciała. Ona pozwala unikać niezdrowej ciekawości odnośnie sfery cielesnej, a także wulgarności w słowach, gestach i spojrzeniach" (o.Albert Szczesiul OFMConv). Ona, "stojąc na straży życia moralnego, ochrania przed niepożądanym odkryciem przeżyć i przymiotów ściśle osobistych. A przede wszystkim pozwala ukryć ludzkie walory seksualne, aby nie przesłaniały wartości osobowych" (wg Joanny Nowak)... Niech więc pamięta o tym, że "wstydliwość w sprawach ciała jest odbiciem wstydliwości duszy" (Jean Lafrance), toteż "gdy się ją gubi, gubi się godność i czystość" ("Miłujcie się"). I "niech fałszywy wstyd nigdy go nie odwodzi od pielęgnowania czystości" (bł.Jan Paweł II).
"Daj mu, o Boże, prawdziwą czystość. Przez Krew Chrystusa racz obdarzyć je nową godnością i nie pozwalaj zapominać, jak wielką cenę On zapłacił za oczyszczenie jego sumienia, za przyodzianie go na nowo. Pomóż mu Twymi oczami patrzeć wkoło na bliźnich i daj mu czyste spojrzenie, aby mogło zachować Ciebie w swym czystym sercu" (ks.Winfried Wermter CPPS).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
V. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni
Ojcze Niebieski - proszę Cię, spraw, niechaj nauki Twego Syna, który już jako nastolatek odznaczył się mądrością (Łk 2,47) - wypełnią serce mego dziecka. Pomóż mu żyć nimi na co dzień i niech pamięta, że czystość to także czystość duszy. "Z wnętrza bowiem serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym" (Mk 7,20)... Z wnętrza - niezdrowa ciekawość oraz upodobanie do oglądania nieprzyzwoitych filmów, czasopism czy obrazków... do wulgarnych dowcipów i złej literatury, których dziś jest tak wiele...
Dopomóż mu pamiętać o tym, że "pierwsze strzały nieczystości pochodzą od oczu, a drugie od słów, [bo "serce idzie za okiem" (św.Grzegorz z Nazjanzu)]... Oko nieczyste jest zwiastunem nieczystego serca" (św.Augustyn), dlatego "umartwienie oczu jest wielkim strażnikiem czystości" (św.Jan Bosco). Niech zrozumie, że "skromność w spojrzeniu jest konieczna. Trzeba odwrócić wzrok od nieskromności. Trzeba umieć odmawiać sobie patrzenia. Ciekawości się nie zaspokoi, a tak łatwo obudzić w sobie pożądliwość" (o.Dominik Wider OCD)... i że nie wolno innych prowokować do grzechu. Przeto, niech tak ubiera się, "aby jego odzienie mogło być ochroną dla oczu i dla serca, aby nie stało się pokusą dla kogoś innego... Aby nie miało udziału w grzechach otoczenia, [bo już Pan Jezus ostrzegał, iż "każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, ten już się w swoim sercu dopuścił cudzołóstwa" (Mt 5,28)]... Niech się ubiera skromnie dla własnego dobra, aby mogło być szanowane a nie pożądane i traktowane instrumentalnie" (wg "Miłujcie się"). "Błogosławiony, który czuwa i strzeże swoich szat, aby nago nie chodzić, a także by sromoty jego nie widziano" (Ap 16,15)...
Niechaj pamięta, że "nieczystość jest rodzicielką przekleństw i wielu waśni rodzinnych. Ona jest przyczyną rozwodów, cudzołóstwa, krzywoprzysięstwa i odstępstwa od Kościoła... Niech wie, że człowiek nieczysty gotów jest do największej podłości i zbrodni" (wg ks.Wincentego Misia)... że "ludzie, którzy przed małżeństwem nie żyli powściągliwie i pozwalali sobie na różne miłostki, nie potrafią żyć po Bożemu i w prawdziwym małżeństwie, bo nie są przyzwyczajeni do wyrzeczeń i ofiar, które właśnie w małżeństwie są tak bardzo wymagane". Jeśli więc moje dziecko znajdzie kogoś, kogo pokocha, to niech wie, że "im bardziej miłość będzie podejmowała walkę ze złymi dążnościami ciała, tym bardziej ich spotkania będą kamieniami milowymi, etapami prawdziwej radości i wzajemnej pomocy" (wg o.Lomurno OCD)... A jeśli będzie zmagać się z pokusami do grzechu nieczystości, dopomóż mu oczyścić się w Sakramencie Pokuty. "Czystość bowiem - jak mówił święty Jan Maria Vianney - można zachować poprzez obecność Boga, modlitwy i sakramentów". Niech więc pamięta nieustannie, że czystość zawsze była i nadal pozostaje przepustką do nieba.
"Błogosławieni czystego serca - zapewnia Jezus w Ewangelii - albowiem oni Boga oglądać będą" (wg Mt 5,8). Proszę więc, spraw ażeby troska o czystość jego własnej duszy, była dla niego naturalną i najpierwszą potrzebą. "Do czystej bowiem duszy szatan nie może wtargnąć, dlatego też najbardziej nienawidzi tej cnoty" (PJ do Justyny Klotz)...
Pomóż mu, już w dorosłym życiu, sprawy duchowe stawiać ponad cielesnymi i chroń je od rozdarcia wewnętrznego, bo "ciało do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało i stąd nie ma między nimi zgody" (Ga 5,16)... Niechaj pamięta o tym, że "tam, gdzie jest chwała czystości, tam też jest i opieka Boskiego miłosierdzia, które strzeże i zachowuje wszystkie rzeczy i czyny" (św.Antoni z Padwy). I niech nie załamuje się, gdy przyjdzie mu się zmagać z wielkimi pokusami, bo w tym, "że anioł jest czysty, nie ma nic dziwnego, gdyż anioła nie pali zła żądza ani nie zwodzi powabna postać, lecz to, że człowiek w ciele kruchym potrafi też zachować czystość, to jest cud łaski Twojego Miłosierdzia Bożego" (św.Jan Chryzostom). Niech więc dziękuje za wszystko i prosi o dalszą łaskę.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
|
|