|
Część bolesna
I. Modlitwa Pana Jezusa w ogrójcu
"Ojcze - modliłeś się w ogrójcu, Panie Jezu - nie jako Ja chcę, ale to, co Ty" (Mk 14,36) niechaj się stanie... Tak więc i ja pokornie schylam dziś przed Nim głowę, bo On jest także Ojcem moim... Ty, Panie, o tym wiesz... "On jest Bogiem żyjącym, który trwa na wieki. On ratuje i uwalnia, On dokonuje znaków i cudów na niebie i na ziemi" (Dn 6,27-28), bo wszechmoc Jego nie ma granic. Także Jego potęga nie ma równych sobie. My zaś, "przed Jego obliczem prochem jesteśmy i... niczym" (wg Adama Mickiewicza)... On jest również Bogiem miłosiernym, który pragnie jedynie dobra swoich stworzeń, przeto ufamy, że nie pozwoli siłom przyrody skrzywdzić nas, gdyż boimy się burzy...
Szczęśliwi bylibyśmy, gdyby żywioł ten nigdy nas nie nawiedzał, ale skoro już jest - błagamy Cię, o Chryste, zechciej dopomóc nam ! Racz wstawić się za nami u Ojca Niebieskiego i powierz nas opiece swojej Najświętszej Matki, by groza nawałnicy ani strasznej wichury nie pokrzywdziła nas...
Umocnij naszą ufność w to, że Pan Bóg wie, co robi. On bowiem zna potrzeby ziemi niezastąpionej żywicielki i "z Niego plenność miewa rola" (wg Franciszka Karpińskiego), być może dzięki burzom... On zna potrzeby wód i bezkresnych przestworzy, które, być może, z utęsknieniem czekają na ten żywioł. Nam zaś tak trudno jest zrozumieć święte Jego wyroki, bo "myśli Jego nie są myślami naszymi ani też Jego drogi nie są naszymi drogami... Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi Jego nad naszymi drogami i myśli Jego - nad myślami naszymi" (wg Iz 55,8-9). Niech więc się dzieje Jego Wola, tylko bądź przy nas, Panie Jezu; tylko bądź przy nas, Matko Boża i nie opuszczaj nas.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Biczowanie Pana Jezusa
O Panie... Boże wszechmogący ! Pomnij na razy, które spadały niczym grad na nagie plecy Twego Syna. Pomnij na rany, jakie odniósł na skutek tego biczowania i na cierpienie, i na ból, jaki musiał wytrzymać... Pomnij na bicze, które smagały Jego Ciało i na broczącą niewinną Krew, która spływała z ran. Przez pamięć na tę kaźń, prosimy Cię, Ojcze Niebieski, zechciej oszczędzić biedną ziemię, jak również wszystko to, co z łaski Twej wydaje: zboża, warzywa, owoce, kwiaty i rozmaite zioła. I nie pozwalaj, aby je smagały bicze strasznej ulewy; by grad, wichura czy nawałnica miały dokonać spustoszenia naszych pól i ogrodów, naszych domów i sadów, jakiego doznał na swym ciele jednorodzony Syn Twój. My bowiem "z Twoich rąk żyjemy, chociaż swoimi pracujemy" (Franciszek Karpiński) i chcielibyśmy zebrać plony naszego trudu...
Boże wszechmocny, który "wyznaczasz prawo deszczowi; który wytyczasz drogę piorunom" (Job 28,26)... "O Panie życia i śmierci, którego wszechmoc napełnia przepaści, porusza morza i spuszcza gromy, błagamy Ciebie, Ojcze miłosierny, rozkaż aniołom Twoim świętym odwrócić tę burzę od domów i od dobytków naszych i racz nie rzucać w nas straszliwych gromów Twoich. Daj nam, prosimy, dobry Boże, abyśmy, którzy w zagrożeniu nadzieję w Tobie pokładamy, od wszelkich przeciwności mogli być uchronieni"... Błagamy Ciebie, wierząc, że "dobry jesteś Pan; żeś jest obroną w dniu niedoli" (wg Na 1,7), że "nasza pomoc jest w świętym Imieniu Twoim" (wg Ps 124,8).
Racz przyjąć z naszych niegodnych ust tę historyczną modlitwę, którą ponoć przekazał nam sam święty Antoni:
+ Jezus Chrystus Król Chwały przyszedł w Pokoju.
+ Bóg stał się człowiekiem + i Słowo stało się Ciałem.
+ Chrystus narodził się z Dziewicy. + Chrystus cierpiał.
+ Chrystus został ukrzyżowany. + Chrystus umarł.
+ Chrystus powstał z martwych.
+ Chrystus wstąpił do Nieba.
+ Chrystus zwycięża. + Chrystus króluje.
+ Chrystus rządzi.
+ Niechaj Chrystus ochroni nas przed wszelkimi burzami i błyskawicami.
+ Chrystus przeszedł przez ich środek w Pokoju
+ i Słowo stało się Ciałem.
+ Chrystus jest z nami razem z Maryją.
+ Uciekajcie wy, wrogie duchy, ponieważ Lew z pokolenia Judy, z rodu Dawida zwyciężył.
+ Święty Boże ! + Święty mocny ! + Święty i Nieśmiertelny !
+ Zmiłuj się nad nami ! Amen !
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Ojcze Niebieski ! Wejrzyj łaskawie na ten nasz skromny dobytek, bo każda strata powstała wskutek ataku żywiołów i każda szkoda, każde zniszczenie przyprawi nas o ból, który jak cierń, długie miesiące, będzie rozdzierał nasze serca...
Przez pamięć na koronę cierniową, dotkliwie raniącą Najświętszą głowę Twego Syna, błagamy, zmiłuj się nad nami i pozwól Matce Najświętszej osłonić swoim płaszczem wszystkie nasze dobra. "Szczęśliwy bowiem - mówił psalmista - komu pomocą jest Bóg... kto ma nadzieję w Panu, Bogu swoim, który stworzył niebo i ziemię, i morze ze wszystkim, co w nich istnieje" (Ps 146,5-6)...
"O Boże w Trójcy Świętej jedyny, Ojcze łask i miłosierdzia, nie kieruj przeciw nam świętego gniewu Twego i słusznej kary Twojej, ale racz nam dać czas, abyśmy mogli się poprawić i zmienić swoje grzeszne życie, o co błagamy Ciebie przez Jezusa Chrystusa"... O Chryste, któryś wichrom i wzburzonemu jezioru nakazał uciszenie (Mt 8,26), rozkaż i temu żywiołowi, który nas niebezpiecznie osacza, aby i on się uspokoił; aby rozpłynął się bez szkód i bez żadnego śladu. Boże potężny, który "wichurą oczyszczasz strop niebieski" (Job 26,13); Ty, który "jesteś blisko tych, którzy Ciebie wzywają, wszystkich wzywających Cię szczerze" (wg Ps 145,18) - zechciej wysłuchać naszych modłów, a wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie !
O Matko Nieustającej Pomocy ! Rozsiewasz z szczodrobliwością bez miary łaski swoje na tych, którzy wzywają Cię, przeto błagamy, racz zwrócić na nas swe miłosierne oczy. I chociaż nie jesteśmy godni, abyś wysłuchać nas raczyła, mamy jednak nadzieję w miłosierdziu Twoim" (wg ss.wizytek) i w nieprzebranym miłosierdziu Twojego Syna, że na Twą prośbę zlituje się nad nami.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa
O Boże, "który jesteś blisko każdego z nas... w którym żyjemy, poruszamy się i [w ogóle] jesteśmy" (wg Dz 17,27-28) ! Ty wiesz najlepiej, że w obliczu zagrożenia, jakie z powodu burzy zawisło nad głowami - każdy przebiega myślą całe swoje życie, gdyż jest świadomy tego, że, w tej chwili bardziej niż kiedykolwiek, trzymasz je w swoich rękach. "Składamy zatem dziękczynienie, Boże nasz wszechmogący, że nam, zajętym próżnościami tego świata, życiem doczesnym - przypominasz tak jawnym i przemożnym głosem Twoją potęgę i Twoje panowanie nad nami; że w taki sposób każesz nam rozpatrzyć swoje grzechy i z największą pokorą, ze skruchą, uczcić dobroć Twoją i bezgraniczną wielkość Twojego Majestatu". Przeto czyniąc uważnie ten rachunek sumienia, prosimy Ciebie, Panie - przebacz nam nasze grzechy.
Wybacz, że nieustannie szukamy innych dróg niż ta, która zawiodła Twego Syna na Golgotę. Wybacz, że tak bardzo każdy z nas boi się krzyża, który Pan Jezus wziął na plecy dla naszego dobra; że unikamy cierpień, jakim On, właśnie dla nas, poddał się z nieprzymuszonej Woli. Ufamy, Panie, że okażesz nam swą łaskę, boś "jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy... Bo jesteś dobry dla wszystkich, miłosierdziem swym ogarniasz wszystkie swoje dzieła" (wg Ps 145,8-9).
"Od wieków [bowiem] litość Twoja słynie,
a pierwej świat zaginie,
niźli Ty, Panie, wzgardzisz pokornym,
chociaż był długo przeciw Tobie spornym" (wg Jana Kochanowskiego)...
więc, jeśli zechcesz, to i nam pozwolisz wyjść z tej burzy.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
"Boże nasz, który grzmisz na niebie i dajesz poznać nam swój głos, odwróć, prosimy Cię, od nas tę straszną burzę, aby nam szkody nie przyniosła... Wstrzymaj pioruny i strzały Twoje, by nie raniły nas... ni domów naszych; byśmy dotknięci błyskawicami i postrzałami piorunów, nie poginęli marnie. Zechciej nie spuszczać gradu na ziemię, by nie zrujnował naszych zbóż i racz powstrzymać gniew Twojej zapalczywości".
Jezu, najlitościwszy Panie ! Prawda, że rozważając jak "ruszyłeś z pozycji śpiącego do uśmierzenia natury, przywodzi na myśl jakby trochę zawodnika, który jest absolutnie pewny swojej wygranej; kogoś, kto dobrze o tym wie, że zdąży w każdej chwili; kogoś, kto nie ma wątpliwości, że wnet poradzi sobie" (wg ks.bpa Kazimierza Romaniuka). Ufamy w to i nie wątpimy, że Tyś jest wszechmogący. Pomimo to, "przez Twe skonanie i krwawy pot, przez Twoją śmierć prosimy Cię, racz nas wybawić od nagłej i niespodziewanej śmierci.
Przez Twe okrutne i haniebne biczowanie, przez cierniem ukoronowanie; poprzez ukrzyżowanie i gorzką mękę Twoją... i poprzez Twoją dobroć niewypowiedzianą, błagamy Cię pokornie, nie pozwól, by ktoś z nas mógł stracić życie niespodziewanie i odejść z tego świata bez Świętych Sakramentów"... "Nie pozwól, aby nieprzyjaciel przemógł nas oraz nie pozwól, aby syn nieprawości miał moc szkodzenia nam... Prosimy Cię, niech duchy złośliwości odejdą od tego domu i niech burze nieprawości ustaną"... Tymczasem, "racz usunąć ten żywioł, który widzimy przed sobą - na miejsce puste i bezdrożne, gdzie żadnym ludziom ani zbożom, ani zwierzętom nie będzie szkodził... Racz go rozciągnąć jak rozciągnąłeś ręce swoje na krzyżu, ofiarą żywą i prawdziwą dla odkupienia ludzkiego. Niech ta święta ofiara będzie naszą obroną, jak i duszy zbawieniem"**).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
*) Modlitwę tę, związaną z mocą egzorcyzmu, należy także odmawiać z mocą nie tylko w czasie burz, ale i w czasie innych zaburzeń w przyrodzie. Przy każdym krzyżyku należy ręką uczynić znak Krzyża świętego w kierunku nadciągającego żywiołu.
**) I zwracając się w stronę burzowego nieba, należy uczynić na nim znak Krzyża świętego mówiąc: "Niech cię przeżegna Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty. Amen".
|
|