|
Część bolesna
I. Modlitwa Pana Jezusa w ogrójcu
O jakże jesteś nam bliski, Chryste, Boże prawdziwy z Boga prawdziwego, bo i Ty, będąc w ludzkim ciele miałeś chwile słabości... Ty też lękałeś się nieuniknionej męki... Bojąc się umierania drżałeś na całym ciele, a krwawy pot zalewał Twoje skronie... I z niepokojem wyglądałeś Boskiego zmiłowania (wg Łk 22,42-44), bo w tamtej chwili, tak jak my, będąc "podobni do tchnienia wiatru, których dni cieniem przemijają" (wg Ps 144,4) - otarłeś się o śmierć. Tymczasem dzisiaj śmierć na wielu nie robi już wrażenia, a zwłaszcza cudza śmierć... "Miecz cywilizacji śmierci, która zdaje się przenikać struktury ludzkiego społeczeństwa, naraża życie innych dla zysku czy ideologii, a nawet niszcząc życie w łonie matki" (bł.Jan Paweł II), lansując coraz natarczywiej zupełnie nie uzasadnione obawy przeludnienia, legalizując zbrodnie.
Dziś "tajemnica nieprawości zakryła całą ziemię ciemnością nocy" (św.Teresa Benedykta od Krzyża), by jak najprędzej cały świat został zdominowany przez "apostołów" cywilizacji śmierci domagających się swobody w unicestwianiu bezbronnych, ukrytych w łonach matek... I chociaż każde z nich jest "osobą już od chwili poczęcia, chociaż powinno się bronić jego integralności, troszczyć się o nie i nawet leczyć jak każdą inną istotę ludzką" (wg KKK 2274) - tamci wyraźnie z tego kpią i dalej robią swoje.
"Dla wielu dorosłych ludzi dzieci są intruzami, których trzeba się obawiać, bo mogą radykalnie zmienić życie. Tworzy się więc atmosferę, która z jednej strony ma zniechęcić młode, ambitne kobiety do zajścia w ciążę i do urodzenia dzieci, a z drugiej - kiedy się już pojawią na tym świecie, czyni się wszystko, aby je "zepsuć" (Agnieszka Stelmach). A "gdy ktoś angażuje się w walkę przeciwko aborcji, przedstawiany jest jako fanatyk, konserwatysta, ktoś staromodny i trochę szalony. I to jest jeden z największych triumfów księcia piekła, szatana" (Gloria Polo www.gloriapolo.net)...
Jezu, Ty wiesz, że "miłość obawiająca się mieć dzieci dla jakiegokolwiek powodu, lęka się samej miłości. Jest rozdzielona w sobie: staje się kłamstwem i własnym zaprzeczeniem, bo przecież sama natura miłości żąda, by dążyć do wypełnienia jej twórczych celów pomimo wszelkich przeszkód. Tymczasem miłość, nawet miłość ludzka, jest silniejsza od śmierci. Tym bardziej więc jest oczywiste, że prawdziwa miłość jest mocniejsza od nędzy, od głodu czy niepokoju, a jednak ludzie naszej epoki nie zdobywają się w miłości nawet na tyle odwagi, żeby narazić się na niewygodę i pewne ograniczenia" (o.Thomas Merton OCR).
O Boże nasz, o "Panie życia, któryś powierzył ludziom wzniosłą posługę strzeżenia go, licząc się z tym, że człowiek postąpi w sposób godny siebie... któryś nakazał chronić je z największą troską już od poczęcia" (wg KKK 2271) - jakże Cię musi ranić taki straszny egoizm; takie nieposłuszeństwo; takie lekceważenie piątego przykazania: "Nie zabijaj"... Jakże Cię musi boleć to, że "wszystko, cokolwiek czynią jednemu z braci Twoich najmniejszych, Tobie samemu czynią" (wg Mt 25,40), bo "tam, gdzie jest życie, jest Twój duch, duch Boga Stworzyciela; jest Twoje piętno i znak Twojej miłości. [Proszę Cię więc, pozwól wszystkim tym, którzy nie widzą związku pomiędzy życiem a człowieczeństwem - zrozumieć, że] cywilizacja, która podkreśla wartość człowieka, ale nie widzi, że jest ona zakorzeniona w prawdzie wpisanej w sumienia i objawionej przez Ciebie, Boże, popada w zwykłą sprzeczność... Bo "prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest prawem człowieka" (wg bł.J.P.II jw.)...
Racz jeszcze im przybliżyć te ostrzegawcze słowa: "Jeśli nie chcecie słuchać Mnie - zastanowić się i zmienić swe postępowanie względem bliźnich, przestać im szkodzić - dopuszczę żeby wróciły do was skutki waszego postępowania, choć wiele lat dawałem wam na opamiętanie" (wg PJ do Anny Dąmbskiej). I niechaj się dowiedzą, że ten, "kto czyni źle, na tego spadnie zło, nawet nie pozna skąd na niego przyjdzie" (Syr 27,27)...
Otwórz ich oczy na własne błędy, na niegodziwość jaką czynią. Dopomóż im nawrócić się i podjąć zadośćuczynienie. Niech Twoje "Serce pełne dobroci będzie ich przebłaganiem wobec Boga Ojca i niech odwróci od nich strzały sprawiedliwego gniewu. O Serce pełne miłości, w Tobie dzisiaj pokładam całą ufność moją" (wg Aktu Osobistego Poświęcenia Najświętszemu Sercu Jezusa).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Biczowanie Pana Jezusa
Nie zdążył przebrzmieć jeszcze radosny śpiew: "Hosanna" gdy ten sam lud, ale już wrogo nastawiony, już podburzony przez niegodziwców... uwierzył, Panie Jezu, w Twoją rzekomą winę i zamiast wstawić się za Tobą, domagał się ułaskawienia dla mordercy. W tej sytuacji Piłat skazał Cię na śmierć... a przedtem jeszcze kazał ubiczować...
To straszne, ale także dziś przewrotność ludzka wiele spraw ogląda w krzywym zwierciadle: dobro postrzega jako zło, a niegodziwość ma za cnotę. Przewrotne prawo "dąży do tego, by można było zabijać nienarodzone dzieci, noworodki z defektami i niedorozwiniętych, i chorych umysłowo... chorych na Alzheimera i starców. Jednym słowem tych, których jakość życia nie przystaje do norm. Szczególnej natomiast opiece mają podlegać chorzy na AIDS, narkomani, zbrodniarze, których nie wolno zabijać. Ci wszyscy, którzy nadużyli swojej wolnej woli" (wg A.Wilczkowskiego). Bo jakże się stępiła ludzka wrażliwość na grzech, zniszczyło się poczucie winy i lęk przed obrazą Boga. Dlatego dzisiaj prawie "nikt nie myśli już o Bogu, choć On wyciąga rękę z tym, co ma najcenniejszego... Ludzkość odtrąca wyciągniętą Bożą dłoń, uderzając w to, co ta dłoń jej podaje. Uderza gradem razów biczujących Cię żołdaków. Oto odpowiedź człowieka. Człowiek daje nauczkę Bogu"(wg ks.kard.Hansa Urs von Balthasara). Czy mogłoby być jeszcze coś gorszego...?
"Biada tym - wołał Izajasz - którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemności na światło, a światło na ciemności; którzy przemieniają gorycz na słodycz, a słodycz na gorycz !" (Iz 5,20)... Biada tym - trzeba i dzisiaj krzyczeć wielkim głosem - co nie pojmują, że "prawa człowieka nie zależą ani od poszczególnych jednostek, ani od rodziców, ani nie są przywilejem pochodzącym od społeczeństwa lub państwa. One bowiem tkwią w naturze ludzkiej i są ściśle związane z osobą na mocy aktu stwórczego, od którego osoba bierze swój początek... [Biada państwu, które] nie używa swej władzy w służbie praw każdego obywatela, a w szczególności tego, który jest najsłabszy, gdyż zagrożone są podstawy jego praworządności" (wg KKK 2273)...
"Biada prawodawcom ustaw bezbożnych i tym, co ustanawiają przepisy krzywdzące" (wg Iz 10,1); tym wszystkim, którzy nawet nie próbują zrozumieć tego, że "zniesienie grzechu mocą dekretu filozoficznego, jest straszliwym zamachem na człowieczeństwo, a fałszywa niewinność, której nam taki dekret dostarcza, odsyła nas na sam koniec szeregu istot stworzonych, bo one nie kłamią" (André Frossard). "Biada wam, przewodnicy ślepi... głupi i ślepi" (wg Mt 23,16 i 17). "Tak bowiem spadnie na was krew niewinna, przelana na ziemi" (wg Mt 23,35)...
"Najświętsze Serce Zbawiciela, obarczone wielorakimi troskami i cierpieniem, zwracamy się z dziecięcą ufnością ku Tobie błagając o pomoc i ratunek" (wg Nowenny do Najświętszego Serca Jezusa) dla całego świata, zagrożonego eksterminacją już u podstaw życia. Niech wszyscy zrozumieją, że "życie ludzkie "święte" jest; że tylko Bóg jest Panem życia w każdym jego stadium: człowieka już narodzonego i żyjącego jeszcze w łonie matki, zdrowego i chorego, czy niepełnosprawnego... młodego i starego" (wg bł.Jana Pawła II). Niech więc nie uzurpują sobie praw, których ludzie nie posiadają i niech "przestaną się zachowywać niczym panowie swego życia" (Francesco Cavagna) - pokornie błagam Cię.
Błagam Cię, Chryste, abyś wejrzał na naszych polskich "apostołów" cywilizacji śmierci i czym prędzej odsunął ich od działań sprzecznych z dobrem Narodu, a zwłaszcza z prawem Bożym... Wejrzyj szczególnie na lekarzy, którzy sprzeniewierzają się etyce zawodowej i proszę, pozwól im zrozumieć, że "prawo, owszem, jest rozumnym przepisem, o ile służy w celu osiągnięcia wspólnego dobra, lecz nie wspólnego zła. Bo jeśli celem staje się, przestaje ono być prawem" (Ojciec Święty Leon XIII)... Spraw, aby nawrócili się, by "nieskończona Twoja dobroć mogła zapisać ich imiona w Twojej bezmiernej głębi". "Świat bowiem potrzebuje ludzi na miarę Boga, ludzi przerastających duchem wszelkie osiągnięcia cywilizacji; ludzi, w których by się obudziło wielkie serce, zdolne do umiłowania człowieka, zdolne do pokochania Boga" (ks.Franciszek Grudniok). To ważne dla nas wszystkich.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
W tamten pamiętny Wielki Piątek, człowiek śmiał napluć Bogu w twarz ! (Mk 15,19). Stworzenie - swemu Stwórcy...! Stworzenie, które "przed Bożym obliczem, prochem jest tylko i niczem" (wg Adama Mickiewicza)...!
Jezu... Ty wiesz, że wtedy opluto Cię dosłownie, lecz i dziś, choć w przenośni, wciąż jesteś opluwany. Tak wielu bowiem za nic ma Boże przykazania... Za nic ma prawo naturalne, które sam Stwórca ustanowił dla wszystkiego, co żyje... Za nic ma rodzicielstwo, kierując płciowość ludzką ku innym, grzesznym celom. Za nic - zdolności rozrodcze, sztucznie ograniczając je, ubezpładniając kobiece łona według własnych zachcianek... To "Bóg przekazał ludziom moc rozmnażania się. Złączył tę moc z wyrażaniem sobie miłości. Nasze życie jest więc dziełem stwórczym Boga, ale jest też owocem miłości ludzkiej... Bóg tej miłości nie zabrania, Bóg tę płodną miłość błogosławi; Bóg nadto obdarzył nią ludzi aby była radością życia... A co ludzie z tym darem Bożym uczynili ?
Wypaczyli myśli i zamiary Boże. Moc, której Bóg im udzielił, obrócili na użycie. Dar miłości przestał być miłością, bo człowiek szuka jedynie przyjemności, zaspokojenia swoich niskich pragnień. Przestaje liczyć się z prawem Bożym, przestaje liczyć się z celem współżycia, przestaje liczyć się z drugim człowiekiem. Jedyną normą jest użycie... Całą swą inteligencję podporządkował użyciu. Wymyślił różne sposoby dogadzania sobie, środki zabezpieczające przed ciążą, byle tylko jemu było dobrze" (wg o.Dominika Widera OCD). Prosimy więc, pomóż zrozumieć "tym, którzy teraz mogą mieć dzieci, a decydują inaczej, że któregoś dnia gorzko będą żałować tego" (MB do Mirjany Dragiević) kroku...
Tak wielu, kpiąc z Boskiego prawa wyłączności, w zuchwały sposób manipuluje materiałem genetycznym, przeprowadzając na embrionach różne eksperymenty, "które mają rzekomo służyć postępowi nauki, podczas kiedy w rzeczywistości redukują życie ludzkie do roli "materiału biologicznego", którym można zupełnie swobodnie dysponować" (wg bł.Jana Pawła II), choć to "jest niemoralne" (KKK 2275)...
"Niewinne istoty ludzkie giną nie tylko w wyniku aborcji czy antykoncepcji. Giną też wskutek stosowania metod zapłodnienia in vitro" (wg Agnieszki Stelmach). "Stosując bowiem te techniki odnotowuje się wysoki procent niepowodzeń w samym momencie zapłodnienia, jak i w następnej fazie rozwoju embrionu, wystawionego na ryzyko rychłej śmierci" (wg bł.J.P.II jw.) niezależnie od tego, że z wielu utworzonych zarodków tylko część pozostawia się przy życiu. Reszta jest zwyczajnie niszczona" (Agnieszka Stelmach). Tak oto niszczy się miliony poczęć ludzkich, nie licząc się zupełnie z tym, że "życie to jest niewyraźna smuga na powierzchni tajemnicy" (Annie Dillard); że "Bóg i tylko Bóg - to jedyny Pan życia. Dzieci są Jego darem, a nie jednym z dóbr konsumpcyjnych. I nie istnieje "prawo do dziecka" (wg listu 346. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski), gdyż decyzja: komu je dać wypływa z Woli Bożej.
Ty, Panie Jezu, wiesz i to, że ci, co mają możność globalnych oddziaływań - "opanowani przez moce piekielne, tworzą nowe mody oraz nową obyczajowość niezdolną do prokreacji, [cywilizację śmierci]. A co najgorsze - nie wiedzą o tym, bo zaślepieni są głupstwami, których mają pełne serce i przekonani są, że czynią światu dobro" (PJ do Małgorzaty Balhan). Bo "umysły są chore. Bo serca są szalone [jak u Heroda, który "uśmiercając dzieci, ujawnił ponurą logikę grzechu, gdyż nosząc w sobie śmierć, przynosił ją i innym" (wg o.Błażej Matusiak OP)]... Bo ludzkość pijana jest poczuciem absolutnej wszechwładzy" (Abraham Joshua Heschel)... Bo nie pojmuje, że "stworzenie nie czerpie życia z siebie samego, ale z Boga" (bł.J.P.II jw.). On zaś, wszechmocny, "nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie" (Ga 6,7)...
"Prawda już nie dociera do ich świadomości, której trudno rozpoznać jedyne dobro jakie daje człowiekowi szczęście. [Nie myślą bowiem o tym, że], gdzie nie ma szacunku dla życia, tam już panuje królestwo śmierci: śmierci uczuć stłumionych przez niekontrolowany hedonizm, który prowadzi wprost do wyobcowania; śmierci zmysłu moralnego, głuszonego bezdusznym, niszczącym egoizmem. [Pełne królestwo śmierci]... Bo ludzkość zgubiła poczucie świętości życia" (wg bł.J.P.II jw.). Bo nie rozumie tego, że "brak szacunku dla nietykalności życia, jest źródłem terroryzmu i ludobójstwa w wielu zakątkach świata" (o.Zbigniew Świerczek OFMConv). Przeto błagam Cię najpokorniej: "Przemień, o Boże, smutny ten czas... O Panie, pociesz nas"...
"O gdyby ludzie byli tak mądrzy, jak są głupi - mówiłeś, Panie Jezu - to uczyniliby z ziemi przedsionek raju" (do Małgorzaty jw.). Proszę Cię więc, dopomóż im, nam wszystkim jak najprędzej odwrócić się od zła; od nastawania na życie w każdym okresie jego trwania, bo
"zanim przyjdziesz, świata Królu,
niejedno serce pęknie z bólu,
niejedna nędza z głodu skona,
niejedne śmierć skruszy ramiona" (Maria Konopnicka)
jeśli się nie zmienimy...
Dopomóż wszystkim nam zrozumieć, że "Twoje Boskie prawo "nie zabijaj" dotyczy i zobowiązuje każdego człowieka, bez względu na jego przekonania religijne, gdyż jest prawem naturalnym wpisanym przez Ciebie w nasze, ludzkie sumienie" (wg bł.J.P.II jw.), a "życie ludzkie dane jest na całą wieczność"...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa
Niosłeś swój krzyż, o, Chryste, drogą straszliwej męki, znaczoną upadkami i utratą sił. Z najwyższym trudem szedłeś naprzód, półżywy i znękany. Podobnie dziś przebija się życie ludzkie na świat... Stąd wszyscy "znajdujemy się dziś w samym centrum dramatycznej walki między kulturą śmierci i kulturą życia" (Evangelium Vitae nr 50).
Wielkie koncerny, a w nich najnowsze komputery, wszelkie zdobycze myśli ludzkiej pracują dzień i noc nad tym, aby uniemożliwić jego zaistnienie. A gdy już się zawiąże - najtęższe mózgi prześcigają się w pomysłach, jak unicestwić je. A gdy się ma narodzić - "dobroczyńcy ludzkości" wydają wyrok śmierci jeśli odbiega od "normy"... A kiedy ujrzy światło dzienne - to już czyhają na nie możni tego świata, ażeby zepchnąć je na granicę ubóstwa. A gdy próbuje jakoś trwać - ograniczają jego byt do skraju egzystencji... A gdy osiągnie jesień życia, nie przebierają w środkach by przyśpieszyć jego śmierć...
Jedni rzucają się natychmiast aby uśmiercić je, inni czekają na wymarcie... bywa, że całych narodów... A jeszcze inni wywołują wyniszczające wojny, nie bacząc na to, że "na bezdroża kierujesz występnych" (Ps 146,8-9). Nie pozwól więc, o Królu wieków, by "tam, gdzieś Ty powiedział: "żyj" - człowiek śmiał mówić: "umieraj" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego), bo "każda istota żyjąca jest Twoim wyznaniem miłości w stosunku do człowieka" (Ernest Cardenal)... Nie pozwól, by głupota i zuchwałość "apostołów" cywilizacji śmierci, unicestwiła całą ludzkość jeszcze przed końcem czasów...
Racz wyswobodzić naiwnych spod wpływu tych szaleńców, którzy za wszelką cenę chcą zmniejszyć populację świata nawet przez skryte wprowadzanie śmiercionośnych szczepionek i zatruwanie artykułów spożywczych toksynami. A im - błagamy najpokorniej - pozwól się opamiętać... Niechaj "Twój pierwszy upadek wzmocni siłę dla nawrócenia grzeszników zatwardziałych w złu. Drugi, niech zachęci dusze słabe, opanowane przez smutek i niepokój, do podniesienia się i postępowania z nowym zapałem drogą cnoty... Trzeci niech pomoże duszom wzbudzić żal w godzinę śmierci" (wg PJ do Sługi Bożej Józefy Menéndez)...
O Panie, który "swe miłosierdzie z pokolenia na pokolenie zachowujesz dla tych, którzy Ciebie się boją" (wg Łk 1,49-50), wejrzyj na tych, którzy nie mają w sobie bojaźni Bożej. Na tych, co nie pojmują, że "wszystko, co godzi w samo życie, jak: wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu, eutanazja i dobrowolne samobójstwo... wszystko, cokolwiek narusza całość osoby ludzkiej, jak: okaleczenia, tortury zadawane ciału i duszy... są jak najbardziej sprzeczne z czcią należną Stwórcy" (Evangelium Vitae nr 3). "Skrócenie bowiem choćby i największych cierpień nie jest dozwolone. Umierający potrzebuje pomocy i współczucia przynoszących mu ulgę w cierpieniach, ale nikt nie ma prawa, nawet na jego życzenie, zniszczyć jego życia" (ks.SAC). "Działanie lub zaniechanie działania, które samo w sobie lub w zamierzeniu zadaje śmierć, by zlikwidować ból, stanowi zabójstwo głęboko sprzeczne z godnością osoby ludzkiej i poszanowaniem Boga żywego, jej Stwórcy. Błąd w ocenie, w który można popaść w dobrej wierze, nie zmienia natury tego zbrodniczego czynu, który zawsze należy potępić i wykluczyć" (KKK 2277), dlatego "eutanazja jest moralnie niedopuszczalna" (KKK 2277)...
"Panno Niepokalana ! Twoja nietknięta duchowa uroda jest dla nas źródłem ufności i nadziei. Fakt, że jesteś Matką, jest dla nas na drodze życia zadatkiem wiecznego zbawienia, dlatego do Ciebie, Maryjo, z ufnością uciekamy się... Dopomóż nam zbudować świat, na którym życie człowieka byłoby zawsze miłowane i bronione, wszelka forma przemocy odrzucona, a pokój dla wszystkich poszukiwany z uporem" (ks.SVD)... "Potężna Niebios Królowo i Pani Aniołów, Ty, która otrzymałaś od Boga posłannictwo i władzę, aby zetrzeć głowę szatana, prosimy Cię pokornie, rozkaż hufcom anielskim, aby ścigały szatanów, stłumiły ich zuchwałość, a zwalczając ich wszędzie, strąciły do piekła. Święci aniołowie i archaniołowie, brońcie nas i strzeżcie nas" od apostołów zatracenia i od cywilizacji śmierci.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Twój krzyż, o Chryste, stał na wzniesieniu i był widoczny z każdego miejsca... Twój Krzyż wysoki był, by nikt się nie tłumaczył, że go nie zauważył... Twój krzyż zdawał się krzyczeć - ludzie, przypatrzcie się ! - "Nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" (J 15,13), bo Ty oddałeś swoje życie "by owce miały je i miały w obfitości" (wg J 10,10)...
"Nikt Ci go jednak nie odebrał, lecz sam od siebie je oddałeś" (wg J 10,18). A jednak "apostołowie" cywilizacji śmierci nie są w stanie zrozumieć, że "życie osiąga swój szczyt, swój sens i swoją pełnię, kiedy zostaje złożone w darze" (Evangelium Vitae nr 51), dlatego wyszydzają Twą heroiczną ofiarę i robią wszystko, by niszczyć życie: w każdej postaci, w każdym wieku, w każdych okolicznościach... Tak więc "giną więc nienarodzeni, bo bezbronni, zagrożeni są kalecy, nieuleczalnie chorzy, słabi z powodu starości. Taka jest cena widzenia człowieka jedynie w granicach doczesności" (ks. Edward Staniek)... Tamci zaś "zachęcają innych o podobnych poglądach: "Jeśli masz okazję, to zabijaj !" (wg Piotra Jaroszyńskiego), bo nie pojmują, że i tak nie da się życia zniszczyć do końca, bo ten "kto w Ciebie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie" (wg J 11,25), a nawet "będzie miał życie wieczne" (wg J 6,47), gdyż "dla nieśmiertelności zostaliśmy stworzeni" (wg Mdr 2,23)...
"Z tym wiąże się też likwidacja każdego, kto nie pochwala życia rozumianego jako zabawa. Staje się on niebezpieczny, on przeszkadza w zabawie. On się nie chce zgodzić na udział w niej. Ponieważ nie może zejść z pola widzenia, trzeba go zlikwidować. Ta zasada prowadzi do prześladowania ludzi prawych i mądrych... Dlatego ludzie mądrzy muszą się liczyć z ciągłym zagrożeniem ze strony tych, którzy traktują życie jako zabawę i nienawidzą wędrujących do innego celu. To zmaganie stanowi największe zagrożenie na drodze wiodącej do wieczności" (ks.E.S.jw.).
"Apostołowie śmierci" nie chcą pogodzić się z tym, że nie oni "dzierżą losy tego świata... że jest Ktoś inny, kto ma klucze śmierci i otchłani" (wg Ap 1,18), dlatego toczą nieustanną walkę z Dawcą życia... I chociaż "Serce Twoje pragnie przebaczać zło, które Mu wyrządzają; Serce, które co dnia wylewa swoją krew... które przestrzega, które wykrzykuje swą boleść, widząc tragizm dotykający ludzkość - to jednak nie jest w stanie przebić grubej warstwy grzechu, która okryła ziemię" (wg PJ do Małgorzaty Balhan). Prosimy zatem, pomóż tym, którzy promują i wspierają cywilizację śmierci; tym, którzy pragną ją zaszczepić na całym ziemskim globie - rozważyć taką prostą prawdę, że "jeśli [dusze ich] same siebie oddadzą jako niewolnice, pod posłuszeństwo... będą niewolnicami tego, komu dają posłuch: niewolnicami grzechu, co poprowadzi je do śmierci, bądź posłuszeństwa, które przywiedzie je do sprawiedliwości" (wg Rz 6,16)...
Niech zrozumieją, że "jeśliby występny porzucił swoje grzechy, które popełniał, natomiast zaczął strzec wszystkich Twych ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze... Nie będą poczytane mu grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył" (wg Ez 18,21-22). "Moc odkupienia jest bowiem nieskończenie wyższa, niż całe zło w człowieku i w świecie" (bł.Jan Paweł II). Tak też i będzie z nimi jeśli nawrócą się; jeśli odstąpią od łamania Twoich Praw i zamiast niszczyć życie, zaczną ochraniać je, bo "miłosierny jesteś i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo łagodny" (Ps 103,8). I "nie cieszysz się ze zguby żyjących, boś śmierci nie uczynił" (wg Mdr 1,13)...
"O Maryjo, jutrzenko nowego świata, Matko żyjących, Tobie zawierzamy sprawę życia. Spójrz, o Matko, na niezliczone rzesze dzieci, którym nie pozwala się przyjść na świat, na ubogich, którzy zmagają się z trudnościami życia, na mężczyzn i kobiety - ofiary nieludzkiej przemocy, na starców i chorych zabitych przez obojętność albo fałszywą litość i spraw, aby wszyscy wierzący w Twojego Syna potrafili otwarcie i z miłością głosić ludziom naszej epoki Ewangelię życia... Wyjednaj im łaskę przyjęcia jej jako zawsze nowego daru, radość wysławiania jej z wdzięcznością w całym życiu oraz odwagę czynnego i wytrwałego świadczenia o niej, aby mogli budować wraz ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, cywilizację prawdy i miłości na cześć i chwałę Boga Stwórcy, który miłuje życie" (wg bł.J.P.II jw.)...
Maryjo, Matko ludzi, wysłuchaj naszej modlitwy i porusz serca tych, którzy odrzucają światło prawdy i zabijając innych, zadają śmierć własnemu człowieczeństwu. Wszystkich zaś innych przekonaj, że nie wolno przechodzić obojętnie wobec niszczenia życia, bo "życia trzeba bronić zawsze. Trzeba przyjmować je z miłością i otaczać niezmiennym szacunkiem. [Powiedz im, że] jako ludzie i jako wierzący, nie możemy zaniechać szerzenia kultury życia w obliczu "kultury śmierci". Musimy głosić nienaruszalność prawa do godnego życia, walcząc z odrażającą zbrodnią aborcji... Musimy głosić to prawo przeciwko wszelkiego rodzaju manipulacjom genetycznym, które zagrażają rozwojowi osoby, przeciwko eutanazji i zjawisku odtrącania najsłabszych; przeciwko rasizmowi i każdej formie przemocy" (wg bł.J.P.II jw.)...
"Nikt spośród żywych nie pragnie śmierci, tylko Jezus jej pragnął, ale już po Nim może pragnąć jej każdy człowiek, jeśli Bóg zechce mu udzielić tego daru, ponieważ niesie ona ze sobą szczęście wieczne" (ks.kard. Anastasio Ballestrero). Ale sam musi pragnąć go i Bóg sam musi zdecydować, czy może nim obdarzyć. Poza Nim, nikt nie może marnować ani niszczyć życia jakie by nie było...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
|
|