|
Część bolesna
I. Modlitwa Pana Jezusa w ogrójcu
Do Ciebie, Stwórco... Władco Wszechrzeczy, należy prawo do ludzkich losów. Do Ciebie, Panie - dzieje świata i wszelkie rozstrzygnięcia, dlatego zabroniłeś "uprawiania wróżb, przepowiedni, magii i czarów, uprawiania zaklęć, pytania duchów i wywoływania umarłych, bo obrzydliwy jest dla Ciebie każdy, kto tak czyni" (wg Pwt 18,9)... Na dowód tego "wydziedziczyłeś [z Ziemi Obiecanej] narody, które słuchały wróżbitów i wywoływały umarłych" (wg Pwt 18,14). Każdy zaś, od zarania dziejów, kto "uprawiając wróżbiarstwo, czary i magię, ustanawiając zaklinaczy i wieszczków - mnóstwa zła się dopuścił w oczach Twoich, Panie - pobudzał Cię do gniewu" (wg 2Krn 32,6). Przy tym narażał się na karę (2Krn 32,11), bo w Twoich oczach "wróżbiarstwo wyraża coś złego" (św.Hieronim).
Jakże subtelnie zwracał się do Ciebie Syn Twój, Jezus Chrystus, w tamten pamiętny Wielki Czwartek... "Ojcze mój - prosił Cię w modlitwie - jeżeli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich" (Mt 26,42)... "Ojcze - powiedział - jeśli chcesz..." (Łk 22,42), gdyż wiedział, że "dla Ciebie wszystko jest możliwe" (Mk 14,36)... że tylko Ty, jedynie Ty, masz w swoich dłoniach losy świata... los każdego stworzenia, a nawet Jego los, choć jest Ci współistotny... On wiedział, że nie wolno naginać Twojej Woli, tylko pokornie prosić, bo "tylko Ty, nie żaden inny informator, masz prawo odsłaniania ludziom tego, co ważne jest" (o.M.Pilśniak OP). Racz więc, o Panie, wejrzeć na tych, którzy się nie chcą z tym pogodzić; na tych, co dotąd nie poznali Twoich nakazów, Twoich ostrzeżeń ani zapowiadanych kar - i powiedz, że nie wolno im odrzucać Twoich praw. "Może oprzytomnieją i wyrwą się z sideł diabła, żywcem schwytani przez niego, zdani na jego wolę" (wg 2Tm 2,26)...
Boże, Ty wiesz, że z ciała rodzą się złe uczynki: "nierząd, nieczystość, wyuzdanie, czary czy bałwochwalstwo... że ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, nie odziedziczą królestwa Twego" (wg Ga 5,19-21), gdyż "psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy; każdy kto kocha kłamstwo i ten, kto żyje nim - na zewnątrz pozostanie" (wg Ap 22,15)... Ty wiesz i to, że "przez spirytyzm, poprzez wróżbiarstwo oraz przez niekonwencjonalne formy leczenia; przez odchodzenie do religii niechrześcijańskich, przez muzykę satanistyczną, czyli przez wszystko, co odwraca człowieka od Jezusa - wchodzi się na drogę zniewoleń i opętań szatańskich" (wg M.Grochowskiej). "Spirytyzm bowiem wywołujący tajemne moce nie jest od Boga, ale pochodzi z piekła. Jest środkiem rozszerzania na ziemi królestwa księcia ciemności" (PJ do ks.Don Ottavio Micheliniego).
Proszę więc, zechciej wejrzeć na tych, którzy parają się czarami i wróżbiarstwem, bo znowu "coraz więcej [jest] zaklinaczy, wieszczków i bożków, wszelkiej ohydy" (wg 2Krl 23,24)... I spraw, by zaniechali tych niebezpiecznych praktyk; by już "nie mieli nic wspólnego z demonami. Nie można bowiem pić z Twego kielicha, Boże nasz, i z kielicha demonów ani zasiadać przy Twoim stole i przy stole demonów" (wg 1Kor 10,21-22)... Proszę Cię również i za tego, którego Ci polecam, a który bardzo się interesuje okultyzmem, abyś otworzył jego oczy, by mógł zrozumieć, że żyje w kłamstwie, bo tylko Ty, o "Boże, jesteś wszechmocnym Panem całego kosmosu i nigdy nie poddajesz się żadnym próbom manipulacji ze strony człowieka" (wg o.Aleksandra Posackiego SJ). Okultyzm zaś uznany jest za "niewierność fundamentalną", która bardziej od innych win obraża Ciebie, Boga.
"Okultyzm jest wyraźnym wystąpieniem przeciwko Tobie, jest oczywistym odrzuceniem wiary w Twą Boską moc, przy jednoczesnym zawierzeniu swojego życia nieznanym i nieokreślonym siłom oraz energiom... Jest dobrowolnym otwarciem się na działanie demonów. Każdy więc, kto się wdaje w działania okultystyczne, wykazuje się niewiernością wobec Ciebie, Boga; po prostu - zdradza Cię"(wg Grzegorza Bacika).Proszę więc, Panie, pozwól mu dobrze przemyśleć to.
Bądź łaskaw uświadomić mu, że, owszem, "wszystko jest mu wolno, lecz nie wszystko buduje" (1Kor 10,23)... że jeśli będzie się zagłębiał w okultyzm albo w czarną magię, ani spostrzeże jak i kiedy zacznie się lękać coraz bardziej i może stać się tak, że lęk już nie opuści go... i oby tylko lęk... Niech więc porzuci jak najprędzej te swoje złe upodobania, aby nie prowokować wiecznego potępienia, bo kiedy Ty, o Boże "przybędziesz już na sąd, wystąpisz jako świadek przeciw uprawiającym czary" (wg Ml 3,5). Wtedy "odejmiesz czarodziejstwa i wieszczbiarzy już nie będzie. I tak w gniewie i uniesieniu dokonasz pomsty nad tymi, co nie byli posłuszni" (Mi 5,11 i 14)...
Ojcze nasz ... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Biczowanie Pana Jezusa
Zanim Cię, Chryste, ubiczowano, stałeś w obliczu Wysokiej Rady, która ferując wyrok w trybie przyspieszonym, skazała Cię na śmierć (Mt 26,66). Wtedy strażnicy "pluli Ci w twarz i bili Cię pięściami; inni policzkowali Cię, szydząc: Prorokuj nam, Mesjaszu, kto Ciebie uderzył" (Mt 26,67)... Jakaż to była profanacja Twojej cudownej Boskiej mocy. Jaki ogromny brak szacunku dla Twej Boskiej wszechwiedzy. Jakimże straszliwym bluźnierstwem było szydzenie z Ciebie, współistotnego Ojcu we wszystkim co było, jest i będzie aż do końca czasów... Także i dziś, dla wielu ludzi "Bóg zniknął, lecz diabeł pozostał" (André Malraux), gdyż coraz więcej, z każdym dniem "przestają wierzyć w Boga, a jednocześnie dają wiarę najdziwaczniejszym przesądom, praktykując okultyzm, magię i spirytyzm" (wg ks. Mieczysława Piotrowskiego TChr). I tak "wobec fałszywych wierzeń w wyjątkową moc zła, wiara [w Boga] słabnie" (Philippe Madre)...
Coraz liczniejsi uzurpują prawo odkrycia sekretów Bożych - nawet ochrzczeni, nawet wierzący. "Czarami bowiem omamione zostały wszystkie narody" (Ap 18,23). I choć katechizm nakazuje "odrzucić wszelkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych, jak również wszystkie praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość - wielu korzysta z horoskopów, uznając astrologię, a także wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa i posługiwanie się medium. Nie baczą, że są to przejawy chęci zapanowania nad czasem i nad historią, a przede wszystkim nad ludźmi... a jednocześnie jest to pragnienie zjednania sobie ukrytych mocy, choć takie praktyki są sprzeczne ze czcią, z szacunkiem połączonym z miłującą bojaźnią, które należą się jedynie Panu Bogu" (wg KKK 2116)... Nie baczą, że to wszystko "rozbija ich sumienia" (M.Grochowska); że "pożądając znaków i cudów mających służyć nie czyjemukolwiek ocaleniu, lecz tylko dla samego ich poznania, po prostu kuszą Boga" (św.Augustyn), a to jest ciężki grzech !
Ty wiesz, o Panie, że "złych ludzi i zwodzicieli, którzy dalej posuwają się ku temu, co gorsze, błądząc i innych w błąd wprowadzając" (wg 2Tm 3,13) oraz wróżbitów i magów, którzy "kłamliwe widzenia, zmyślone przepowiednie i urojenia swoich serc przepowiadają" (Jr 14,14) - słowem - "wykrzywiaczy prostych dróg Pańskich" (Dz 13,8-12), jest wielu, coraz więcej... Jak "niewolnica opętana przez ducha wróżącego, która swym panom duży dochód przynosiła" (Dz 16,16), tak również oni czerpią coraz większe zyski, znajdując posłuch u naiwnych. Ci zaś z powodu magii, przestają wierzyć w Boga... Proszę więc, Panie, racz ukrócić te szatańskie praktyki. "Uzdrów ich wszystkich, zwłaszcza tych, którzy oddali się praktykom nauk okultystycznych. Racz ich wyzwolić ze wszystkich następstw przepowiadania przyszłości oraz ze wszelkich skutków magii. Zechciej udzielić im wytchnienia i racz przywrócić pokój" (z "Modlitewnika chorych" ks.Juliusza Lasonia).
Niech zrozumieją, że "przeznaczenie należy do tajemnic Twoich" (wg ks.Adolfa Janczaka SCJ), że nikt ich "nie potrafi odkryć, lecz Twoje własne Słowo" (św.Ireneusz), więc niechaj się nie ważą odgadywać losów świata, gdyż "o dniu owym i godzinie nie wie nikt, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec Niebieski" (wg Mt 24,36), zaś "tajemnica Jego Woli staje się dla nas aż podwójnie tajemnicza, dla znaków, które ją zasłaniają przed naszymi oczami" (o.Thomas Merton OCR). Przeto niech ci, którym spędza ona sen z powiek, nareszcie "zaczną myśleć o tajemnicy swojego życia, bo to jest bardzo ważne dla każdego człowieka. Niechaj rozważą, czy to życie prowadzą według Twych przykazań, czy żyją zgodnie z Twoją Wolą, czy są gotowi oddać je Tobie, w każdej cząsteczce" (wg Jacova Colo z Medjugorie).
"Panie, Ty jesteś wielki, Ty jesteś Bogiem, Ty jesteś Ojcem. Ciebie więc proszę przez wstawiennictwo i pomoc Archaniołów Michała, Rafała i Gabriela, by wszyscy nasi bracia i siostry zostali uwolnieni od złego ducha, który uczynił ich niewolnikami... O, wszyscy święci, błagam Was, przybądźcie im z pomocą" (wg ks.Gabriele Amortha). Ty zaś, o Boże, odwiedź naiwnych od uczestnictwa w takich seansach, od beztroskiego zadawania się z mocami ciemności, bo Ty najlepiej wiesz, że nam "nie wolno zwracać się do tych, co wywołują duchy ani do wróżbitów. Nie wolno zasięgać ich rady, aby się nie splugawić przez nich, bo Tyś jest Pan Bóg nasz" (wg Kpł 19,31) i "nikt nie może Ciebie wystawiać na próbę" (wg Łk 4,12).
Błagam Cię, wejrzyj na nas, chrześcijan, a szczególnie na tego, który swoim upodobaniem nieraz przeraża mnie i racz przekonać go, aby zaniechał wróżb; aby zrozumiał, że wkraczając na niebezpieczny "teren zastrzeżony", musi brać pod uwagę straszliwe konsekwencje, wskutek czego sam, nieopatrznie, może stać się łupem dla piekielnego ducha. "Tajemne moce piekła bowiem chwytają dusze niedoświadczone, nieroztropne i szukające zawsze jakichś nowości... dusze słabe, bezbronne, bo nie mające żadnej pomocy duchowej z powodu własnego niedbalstwa, lub przez niedbalstwo tych, którzy są zobowiązani do troszczenia się o ich życie duchowe" (PJ do ks.Don Ottavio Micheliniego)...
Niech się osłoni murem modlitwy i niechaj wie, że "modląc się do Boga w Imię Twoje, człowiek zostaje wysłuchany przez kogoś przyjaznego, z kim kiedyś zawarł przymierze chrztu. Lecz jeśli wzywa ducha o niewiadomym imieniu, wtedy otwiera się na obecność świata, nad którym już, niestety, panować nie potrafi" (wg o.M.Pilśniaka OP)...
Niechaj "powierzy Tobie władzę nad swoją duszą, byś mógł uzdrowić jego chore i zwichrowane myśli; byś mógł nauczyć go głoszenia zdrowych i czystych słów, aby zbawienie Boże mogło wychodzić także z niego" (wg o.L.Kurtovicia OFM). I niech pamięta, że "bawiąc się" w taki sposób, już teraz sprowadza kłopoty na swych najbliższych krewnych. Bo "jeśli ktoś z wcześniejszych pokoleń związany był ze spirytyzmem, z magią czy okultyzmem, konsekwencje tego mogą przenosić się w rodzinie przez kilka pokoleń" (ks.Serafino Falvo)...
Ojcze nasz ... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa
Jak się czułeś, o Chryste, kiedy Claudia Procula próbując ostrzec swego męża, prosiła, aby "nie miał nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiała się z Jego powodu" (Mt 27,19) ? Co pomyślałeś, widząc, jak on poważnie starał się traktować te jej słowa i jak, wszelkimi sposobami, pragnął uwolnić Cię...?
Jako Rzymianin głęboko wierzył w znaczenie wróżb i snów, toteż gdyby udało mu się spełnić prośbę żony, może uniknąłbyś strasznej śmierci krzyżowej ? Może nie doszłoby nawet do biczowania, ani do znieważenia Twojego Majestatu (Mk 15,16-19)...? Wszak Bóg już nie raz zsyłał ludziom prorocze sny, gdyż wiedział, że traktują je z powagą i szacunkiem, i że uznają jako dowód Bożej interwencji. Dziś jednak wielu w swojej pysze, próbuje Go przechytrzyć i z pominięciem Jego zamiarów ogarnąć wiedzę o przyszłości, nie wiedząc o tym, że "wszelkie wróżenie posługuje się jakąś radą i mocą szatańską do poznania przyszłych wydarzeń. Wróżbici bowiem nieraz wyraźnie wzywają tej pomocy, albo demony w sposób ukryty wpływają na poznanie przyszłości dotąd nieznanej ludziom" (św.Tomasz z Akwinu).
Jezu, Ty wiesz jakie to przykre, że brak duchowej głębi oraz pustkę wewnętrzną tak wielu dzisiaj pragnie zastąpić astrologią. Nie wiedzą bowiem, że wdając się "w kręgi magii, wróżb, czarów i tajemnych znaków o wielorakiej interpretacji, wróżb o celowej dwuznaczności, fabrykowania zagadek czy świadomego ukrywania rzeczywistych prawd - stają się oszustami lub ofiarami oszustw" (wg Macieja Giertycha). Bo nie pojmują, że uczestnicząc w seansach spirytystycznych, mogą świadomie lub podstępnie być poddawani oszustwu, hipnozie albo nawet działaniu złego ducha, w ten sposób zaprzedając się sprytnemu księciu ciemności. Nie rozumieją tego, że "przez obcowanie z czartami mogą wpaść w ich sidła" (św.Tomasz jw.). "Spirytyzm bowiem niszczy odporność psychiczną na zło, osłabia wolę, wywołuje chore pragnienie nadzwyczajności, przez co zniechęca do normalnych przeżyć religijnych" (ks.SAC).
"Szatan nie zdołałby tak kusić śmiertelników, uwodzić ich sztuczkami, tak wabić, nęcić oraz wzbudzać ich namiętności, szukać dróg i sposobów, by odwieść ich od korzystania z Bożych łask - jeśliby ludzie sami na skutek swoich grzechów nie ośmielali swych nieprzyjaciół" (wg Czcigodnej Sługi Bożej Marii z Agredy). Niech pamiętają o tym.
Ojcze Niebieski, któryś ostrzegał przez usta Jeremiasza: "Nie słuchajcie waszych proroków, waszych wróżbitów, waszych widzących sny, waszych przepowiadaczy ze znaków ni waszych czarowników" (Jr 27,9)... "Nie dajcie się wprowadzić w błąd przez [fałszywych] proroków, którzy są pośród was i przez waszych wróżbitów" (wg Jr 29,8) - racz ukazać naiwnym historię króla Saula. On bowiem zmarł "na skutek własnego przewinienia, jakie popełnił wobec, Ciebie i przeciw Słowu, którego nie strzegł. Zamiast zasięgać Twojej rady, zwracał się do wróżbiarki, toteż zesłałeś na niego śmierć, a jego królowanie przeniosłeś na Dawida (wg 1Krn 10,13-14)". Niech więc współcześni, którzy płoną niezdrową ciekawością, uczynią wszystko, aby w porę poskromić ją...
A jeśli już uczestniczyli w tego typu praktykach, niech, obserwując samych siebie, spróbują dociec jakie duchy weszły w kontakty z nimi. "Święty Ignacy w swych regułach związanych z rozeznaniem duchów wskazywał głównie na doświadczenie pociechy duchowej: na męstwo, siłę, pokój ducha, na miłość Boga, wobec której musi ustąpić wszystko inne; na radość wewnętrzną i pociąg do rzeczy duchowych" (wg KKD I 4). Takie kryteria wskazywały, że przeżycia duchowe miały nadprzyrodzoność z nieba...
Od wieków już wiedziano, że "jeśli mężczyzna lub kobieta będą wywoływali duchy albo wróżyli - będą ukarani śmiercią" (Kpł 20,27), gdyż Bóg surowo im zakazał "uprawiać wróżby, gusła, przepowiednie i czary... uprawiać zaklęcia, pytać duchów i widm a także zwracać się do zmarłych" (Pwt 18,11). Proszę Cię więc, o Panie nasz, zechciej ukazać wszystkim zuchwałym sprzeciw Kościoła wobec magii (KKK 2117) i uświadamiaj im ogrom niebezpieczeństwa, bo "jeśli nawet się wydaje, że szatan jeszcze jest daleko, nie wolno przestać się pilnować, gdyż kroki jego są na tyle ciche i skryte, aby nie spostrzec ich" (wg MB do Sługi Bożej Józefy Menéndez)... aby nie dostrzec tego, że "on czyni tylko źle i chce jedynie zła" (ks.Gabriele Amorth); że "gdy wystarczająco mocno odciągnie kogoś od Boga, od życia godziwego, to zgłosi się i osobowo po kult dla siebie" (wg Macieja Giertycha). "On bowiem chce być uwielbiany, chce zająć w naszych sercach miejsce przeznaczone dla Boga. Dlatego nie tylko niewiara w istnienie szatana, lecz także wiara w niego i nadmierne nim zainteresowanie, [a także uprawianie praktyk okultystycznych], sprawiają wielką przyjemność temu złemu duchowi" (wg Neala Lozano).
Racz wejrzeć i na tego, za którego zanoszę intencję tej modlitwy i pomóż mu zrozumieć, że "bawi się" niebezpiecznie, bo "szatan także ma swój własny plan dla naszego życia, lecz potrzebuje naszej współpracy, by go zrealizować" (N.L.jw.). I właśnie ci, którzy próbują mocą tajemnych sił odgadnąć swoją przyszłość - ułatwiają mu to. Niech więc czym prędzej zacznie szukać ratunku w Tobie, Panie nasz, bo tylko Ty może zniweczyć ten szatański plan...
"Jezu, początku i pełnio nowego człowieka, proszę Cię, zechciej zwrócić ku sobie jego serce, by porzuciwszy błędne ścieżki podążał Twymi śladami drogą wiodącą ku życiu" (wg bł.Jana Pawła II). Pomóż mu "unikać wszystkiego, co ma choćby pozory zła" (1Tes 5,22), by nie zginął na wieki.
Ojcze nasz ... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa
Kiedy już wniosłeś, Panie Jezu, swój ciężki krzyż aż na Golgotę, obnażono Cię z szat, po czym zaczęto rzucać los o Twoją tunikę, do kogo miałaby należeć (J 19,24)...
I dzisiaj jakże wielu kusi swój własny los, oddając się pod wpływy przewrotnych chiromatów, okultystów, astrologów i rozmaitych wydrwigroszy, a jednocześnie oskarżając Boga o bezduszność i zrzucając na Niego swoje własne winy: "Bóg chciał, bym to uczynił" ... "Tak było mi pisane" albo: "Pod takim znakiem urodziłem się"... Są przekonani, że ich los, to wynik różnych układów gwiazd, które są w Jego mocy. W ten sposób konstruują okrężne oskarżenia Boga o swe najgorsze grzechy (wg św.Augustyna)... "Niech więc nie będą śmieszni. Niechaj nie sądzą Go. Niech nie żądają od Niego, aby przed nimi się tłumaczył, dlaczego dał im takie życie, dlaczego zesłał im cierpienie... Niech nie buntują się i niech nie odgrażają. On bowiem jest ich królem. On ich powołał do życia nie pytając o zdanie. On też nimi kieruje według swej własnej woli, choć im się zdaje, że jest przeciwnie. On też odwoła ich według swego życzenia" (wg ks.Mieczysława Malińskiego)...
Boże, któryś ostrzegał poprzez świętego Pawła, o tym że "w czasach ostatnich, niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów przez takich, którzy obłudnie kłamią, mając swe własne sumienie napiętnowane" (1Tm 4,1) - zechciej przybliżyć nierozumnym, że właśnie dziś potwierdza się ta smutna przepowiednia. Dziś bowiem widać wyraźnie, że "jeśli wiara jest pomniejszana albo porzucana, to zaraz kwitną przesądy i królują zabobony" (wg ks.Gabriele Amortha). Niech więc odrzucą wszelkie gusła i wszelkie horoskopy, które poddają ich oszustwom nawet w formie pół-żartobliwej...
Niechaj przestaną stawiać pasjanse, wróżyć i fascynować się tym wszystkim, co bezbożne... Niechaj powyrzucają fetysze, amulety i wszelkie talizmany, i niechaj wreszcie zrozumieją, że tylko Ty posiadasz moc, a nie ich talizmany, by odsunąć złe duchy. Niech zaniechają praktykowania wszelkich przesądów i zabobonów, by się nie stali jak tamci Żydzi uważający za nieczystych wszystkich innych ludzi. Przesąd ten bowiem, kazał im pozostawić na pastwę losu człowieka, który dogorywał z powodu odniesionych ran (Łk 10, 30-32)... A przede wszystkim niech przestaną Cię obrażać...
Najświętsza Panno, która mówiłaś, że "szatan wciąż jest bardzo silny i doradzałaś, abyśmy swoje modlitwy poświęcali za tych, co są pod jego wpływem, aby ich uratować" (w Medjugorie) - przyjmij więc moją korną modlitwę za tego, który jest tak bliski sercu memu, którego fascynują wszelkie postacie magii... i proszę, pomóż mu zrozumieć, że tylko Bóg "może objawić przyszłość swoim prorokom albo niektórym świętym. Właściwa bowiem postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Bożej Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości oraz na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości" (wg KKK 2115), bo przeznaczenie każdego z nas - to Boża tajemnica...
Niechaj omija "kręgi wpływów, w których mógłby mieć do czynienie z siłami zła [i niech pamięta o tym, że ważnym] kręgiem wpływu, w którym zły duch może wejść w niego, będzie on sam, gdy uporczywie będzie trwał w grzechu ciężkim" (wg o.Bogdana Kocańdy OFMConv)...
Ojcze nasz ... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
V. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Twoja, o Chryste, śmierć na krzyżu, stała się zakończeniem misji, jaką Bóg Ojciec Ci powierzył. Potem już sami apostołowie ruszyli, głosząc całemu światu Twoje Mesjańskie przesłanie "czyniąc wiele cudów i znaków" (Dz 2,43)... I właśnie wtedy znalazł się amator, który za pieniądze chciał nabyć od nich te nadzwyczajne zdolności (Dz 8,19-21)...
Jakże i dziś jest wielu takich, którzy za wszelką cenę, nawet za cenę własnej duszy, pragnęliby osiągnąć nadprzyrodzone przymioty, pomimo licznych ostrzeżeń. "Wszystkie bowiem praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskiwania tajemnych sił, ażeby posługiwać się nimi, żeby osiągnąć nadnaturalną władzę nad bliźnimi - nawet w celu zapewnienia zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te trzeba potępić, zwłaszcza, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia bliźnim lub uciekanie się do interwencji demonów" (wg KKK 2117). Proszę więc, Panie, pozwól to zrozumieć ludziom nierozsądnym, którzy tak bardzo lekkomyślnie wkraczają w sferę zagrożenia bez jakichkolwiek obaw. Nie myślą bowiem o tym, że "szatan posiada wyższość natury nad naszą ludzką naturą, że ma moc nad materią...
I chociaż wielu wyczuwa to, ale ze wstydu i obawy, aby ich nie uznano za ludzi zacofanych, mówią o parapsychologii. Tym usprawiedliwiają fakty, których nie rozumieją. A jeśli czasem podejrzewają ich pochodzenie i przyczyny, wszystko tuszują, przemilczają ze względów czysto ludzkich" (PJ do ks.Don Ottavio Micheliniego). Dlatego, proszę, racz otworzyć ich umysły na grozę tych doświadczeń...
Boże, któryś powiedział: "Ja jestem ten, który niweczy znaki wróżów i wykazuje głupotę wieszczków" (Iz 44,25); Panie, który się "objawiłeś po to, by zniszczyć dzieła diabła" (1J 3,8) - racz uświadomić tym, którzy "poddają się pod władzę wszelkich "uzdrowicieli", takich, którzy wprost nie są w stanie wymówić Imię Jezus, że w ten sposób dostają się pod wpływy złego ducha. I nawet jeśli na jakiś czas doznają ewidentnej poprawy swego zdrowia, to cena jaką będą zmuszeni zapłacić za tę zmianę jest niewspółmiernie wysoka" (wg ks.Serafina Falvo).
Bo "szatan nikomu nie robi prezentów, więc tylko przemieszcza chorobę czyniąc ją jeszcze cięższą. Dlatego ci, co korzystają z usługi uzdrawiaczy, ciągle na nowo zapadają na zdrowiu, a ich choroba przechodzi z ciała do serca, z serca do duszy. I to, co się zaczęło od zwykłej choroby, kończy się obłędną pokusą do samobójstwa lub depresją, czy straszną nienawiścią... Uzdrawiacze spowodowali wiele śmierci, wiele samobójstw, wiele chorób psychicznych. Dlatego nie wolno chodzić do uzdrawiaczy, nawet gdyby zechcieli leczyć kogoś za darmo i nawet jeśli stoi u nich figura Matki Boskiej z Lourdes, nawet z różańcem w ręku" (wg s.Emmanuel Maillard).
Niech oczekując uzdrowienia, nie otwierają swojej duszy na wpływ nieznanych obcych sił, ale niech wreszcie zrozumieją, że "uzdrowienie chorego przychodzi tylko od Boga, a nie od żadnej innej siły" (o.M.Pilśniak OP). "Tylko Pan może dać prawdziwe uzdrowienie w miejsce uzdrowień fałszywych czy chociażby pozornych, proponowanych przez szatana i jego najemników, czasem nieźle opłacanych. Pan uzdrawia naprawdę" (wg s.Emmanuel jw.). Przeto niech pamiętają o tym, że "kto chciałby za wszelką cenę ocalić tylko życie doczesne, lekceważąc Prawo Boże, straci nadprzyrodzone" (ks.SAC). A nade wszystko zechciej ostrzec ludzi wierzących, że "choćby nawet ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby tylko jedno przykazanie, ponosi winę za wszystkie" (wg Jk 2,10)...
Racz ostrzec, Panie, wszystkich ludzi, którzy w jakikolwiek sposób otwierają swoją psychikę na niekonwencjonalny wpływ niewiadomego pochodzenia. Przy tym, nierzadko pozwalają na stosowanie właśnie takich oddziaływań na swoje dzieci, czym narażają je na straszne duchowe zagrożenia. Bo "wszelkie sztuczne metody doskonalenia umysłu, treningi pamięci, szybkiego czytania i inne, podobne działania... są, w pierwszym rzędzie przejawem zwykłego bałwochwalstwa, gdyż prowadzą do ubóstwienia umysłu, przypisując mu wprost nieograniczoną zdolność i możliwości.
Przy tym metody te wkraczają w sferę podświadomości, co jest związane z naruszeniem pewnych barier duchowych, które stanowią o integralności osoby ludzkiej. Nie wiedzą bowiem, że tych barier nie wolno nam bezkarnie burzyć, gdyż Bóg postawił je w ludzkiej duszy właśnie na straży integralności duchowej... Niech zrozumieją, że dla nas chrześcijan drogą do pogłębiania wiedzy i skutecznego przyswajania treści jest więź z Duchem Świętym poprzez modlitwę o wytrwałość i o umiejętności"...
Proszę Cię także, "Boże, miej litość nad Twoim obrazem i racz wybawić tego, którego Ci polecam, od wszelkiej szkody i niebezpieczeństw, które pochodzą z czarów... Tyś jest nauczycielem i lekarzem naszych dusz. Tyś jest zbawieniem dla uciekających się do Ciebie. Proszę Cię więc, byś unicestwił, wypędził, zmusił do ucieczki wszelką potęgę złego ducha, wszelką obecność i knowania szatańskie; wszelki szkodliwy wpływ i wszelkie czary oraz uroki złych, nikczemnych osób, które działają na jego szkodę... Spraw, by zamiast zawiści i szkodzenia przez czary, dostąpił obfitości dóbr, mocy, powodzenia w życiu i w miłości.
Panie, Ty darzysz miłością ludzi, proszę cię więc, wyciągnij Twoje mocne dłonie, Twoje wysoko wzniesione potężne ramiona i racz mu przyjść z pomocą, i nawiedź [w nim] Twój obraz... Ześlij mu Anioła Pokoju, niezwyciężonego opiekuna duszy i ciała, który oddali i przepędzi wszelką niegodziwą moc, wszelką truciznę osób szkodzących i zawistnych... Racz wesprzeć go i racz uchronić go od wszelkiego zła. Przez wstawiennictwo najbardziej Błogosławionej i Chwalebnej Pani Matki Boga, zawsze Dziewicy Maryi, jaśniejących archaniołów i wszystkich świętych Twoich" (wg ks.Gabriele Amortha), pokornie błagam Cię.
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
|
|