|
Część chwalebna
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
"Gdybyś, o Chryste, nie zmartwychwstał, nie dokonałoby się zbawienie, wszyscy zaś pozostalibyśmy w rozlicznych grzechach naszych. Apostołowie byliby świadkami fałszywej nauki jakiegoś człowieka i jego śmierci... Bez zmartwychwstania całe chrześcijaństwo byłoby bezsensowne, oni natomiast, głosiciele Twojej Ewangelii, rozgłaszaliby jakąś fałszywą nauką. Wszystko zaś, wcześniej czy później, skończyłoby się klęską, [ale Ty, Panie, zmartwychwstałeś i prawda zwyciężyła]... Twoja nauka, życie i śmierć zostały zweryfikowane. I okazało się, że wszystko, co czyniłeś i czego nauczałeś, istotnie jest prawdziwe" (wg ks.Adolfa Janczaka SCJ)...
I choć "w ciemnościach Wielkiego Piątku [na chwilę] zgasło światło, [to chyba tylko po to], by wzejść jeszcze wspanialej jako słońce łaski w poranek zmartwychwstania" (św.Teresa Benedykta od Krzyża), gdyż "dokonałeś nowej Paschy, a przy tym dałeś Ducha Świętego wszystkim, którzy w Ciebie uwierzyli... I pozwoliłeś poznać Boga jako Tego, który czuwa nad nami, troszczy się o nas i zachęca, byśmy przyjęli Jego miłość, i uwolnieni od grzechu, żyli pełnią życia i radości"...
I ja, mój Boże, miałam nadzieję, że "kiedy jest tak ciemno, że już ciemniej być nie może, to musi zrobić się jaśniej" (Zofia Kossak)... że sprawiedliwość i prawda, w końcu odniosą zwycięstwo, lecz nie marzyłam o tym, że zabłysną tak wspaniale... Że tak jak Ty, zrzuciłeś z siebie śmiertelny całun, który krępował Cię, tak i ja będę wyzwolona od tych okowów kłamstwa; od niesprawiedliwości, co dobijała mnie... że dla mnie także "wzejdzie słońce sprawiedliwości i w Twoich skrzydłach znajdę uzdrowienie" (wg Ml 3,20). Za wszystko to, wprost nie wiem jak mam Ci podziękować... Cokolwiek bowiem chciałabym uczynić dla Twej chwały, to będzie niczym wobec mojego długu wdzięczności.
Jezu, Ty wiesz, jak boli ludzka niesprawiedliwość, bo nawet Tobie "grób wyznaczono pomiędzy bezbożnymi... chociaż nikomu nie wyrządziłeś krzywdy ani też w Twoich ustach kłamstwo nie postało" (wg Iz 53,9)... Także święty Jan Chrzciciel musiał ponieść śmierć, bo "ludzie niesprawiedliwi nie znieśliby w swoim gronie człowieka o czystych rękach i prawdomównych wargach" (ks.Andrzej Bosowski). Człowieka, który nie miał w sobie żadnego występku. Nie siadał w kole szyderców, lecz, jako sprawiedliwy "miał upodobanie w Prawie Pana. Nad Jego Prawem rozmyślał dniem i nocą" (wg Ps 1,1-2)... i "modlił się w pokorze, podczas kiedy występni nigdy nie chcieli popadać w zależność od nikogo" (wg Jeana Lafrancea). Tym bardziej więc dziękuję Ci za to, żeś mnie rozumiał; za to, że okazałeś mi swoje miłosierdzie "opatrując razy [mojego] serca złamanego... i pocieszając mnie w tym wielkim zasmuceniu" (wg Iz 61,i i 3).
Za to, żeś widząc, jak mnie krzywdzą ludzie niesprawiedliwi, "okazał moc swego ramienia i rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich" (wg Łk 1,51). Za to, żeś "mnie wybawił i nie uradowałeś mych wrogów z mojego powodu" (Ps 30,2). "Prawica Twoja starła nieprzyjaciół. Pełen potęgi zniszczyłeś ich" (wg Wj 15,6-7), gdy "Twoja sprawiedliwość rozpoczęła działanie. Widziałeś bowiem, że wszystkie moje wysiłki zakończyły się fiaskiem" (wg PJ do Małgorzaty Balhan)... Przeto "niech wszyscy sprawiedliwi wołają na cześć Twoją, bo Ty, Panie i Boże mój, miłujesz prawo i sprawiedliwość" (wg Ps 33,1 i 5), i wspierasz uciśnionych...
Dzięki Ci "Jezu, że Ty sam jesteś obecny teraz przy mnie, że mogę Ci powierzyć wszystkie moje problemy. Wznoszę więc ręce do Ciebie i uwielbiam Cię, Panie, w chwale i mocy Twojej zmartwychwstałej obecności. Proszę Cię, daj mi Twoje wesele, radość Twojego zmartwychwstania" (wg L.Rooney SND i R.Faricy SJ), o Chryste, Panie mój...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Inicjatywa Twych objawień, o Chryste zmartwychwstały, nie pochodziła od uczniów, lecz od Ciebie samego... Ukazywałeś się w takich miejscach i w czasie, w którym Cię nikt nie oczekiwał ani się Ciebie spodziewał... Zwykle była to grupa osób, aby nie było wątpliwości... by nikt nie podejrzewał ich o halucynację (wg ks.Adolfa Janczaka SCJ)... Podobnie było też z Twoim wniebowstąpieniem, kiedy na oczach uczniów "uniosłeś się do góry... i obłok zabrał Ciebie im sprzed oczu" (Dz 1,9)... Mimo to, wiem, że jesteś z nami, i to jest nasze szczęście...
Oczyma duszy widzę Cię, "nie tracąc z pola widzenia... Zdarza mi się podziwiać Twoje piękno, Twój uśmiech i Twoje miłosierdzie. Twój niepokój i Twoją odpłatę albo lepiej - surowość Twojej sprawiedliwości" (wg św.o.Pio), bo "wszystko jest odkryte i odsłonięte przed Twymi oczami" (wg Hbr 4,13)... Bo jestem pewna, że zawsze mogę do Ciebie przyjść i szukać w Twoim Sercu pocieszenia w potrzebie...
Ty raczyłeś, o Panie, oświecić mych obrońców, "stając się moją pomocą, moją obroną i moim Królem... Moją wielkością, moim przykładem i moim prawem" (wg MSF)... Ty im pomogłeś zrozumieć, że choć "wiele jest zamierzeń w sercu człowieka, to jednak Twoja Wola się ziści" (Prz 19,21). "Zbyt czyste bowiem są oczy Twoje aby na zło patrzyły, bo nieprawości pochwalać nie możesz" (Ha 1,13), gdyż "oddalenie się od zła jest Twym upodobaniem a unikanie niesprawiedliwości jest Twoim przebłaganiem" (Syr 35,3)... I za to, bądź po stokroć przeze mnie uwielbiony !
Za to, że "sprzymierzając się ze mną dałeś mi wolę kochania, przebaczania, darzenia... dałeś mi ufność w to, że reszty sam dokonasz" (wg PJ do Anny Dąmbskiej), choć "praw niczyich nie łamiesz" (wg Joba 34,12)... Za to, że powierzyłeś tak ważne dla mnie sprawy w ręce tych, "którym nie poczytujesz winy; którzy w swych duszach nie ukrywają podstępu" (wg Ps 32,2), bo Ty wiedziałeś, że "gdy zawodzi wymiar sprawiedliwości, to ostatnią deską ratunku jest jeszcze taki człowiek, który ma serce wrażliwe i do którego można się odwołać... Taki, co naśladuje miłosiernego Boga, bo sam miłosierdzia od Niego dostąpił i chce okazać je innym...
O Chryste, Panie nasz... Słońce Sprawiedliwości... który nas najpierw nauczyłeś sprawiedliwości wobec Boga, a z niej wyprowadziłeś sprawiedliwość wobec ludzi... O Jezu, który jej miarę tak powiązałeś z miłością, iż sprawiedliwym można być tylko wtedy, kiedy się miłuje... któryś nas uczył, abyśmy sprawiedliwości nie czynili jedynie według miary i wagi, według najrozmaitszych maszyn, które sprawdzałyby nasze świadczenia wobec innych" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego). Nie wolno bowiem prawa stawiać ponad miłością, co wykazałeś uniewinniając łuskanie kłosów w szabat (Mt 12,1-8). Przyjmij więc dzisiaj moje najgorętsze dziękczynienie. "Tobie, mój Boże, niech będzie chwała z powodu Twojej sprawiedliwości" (Ba 1,15)... z powodu Twego udziału w tym wspaniałym zwycięstwie !
"Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś i nie uradowałeś mych wrogów z mojego powodu" (Ps 30,2), przeto niech serce moje śpiewa, Panie i Królu nasz: "Wesel się ziemio, radujcie się liczne wyspy. Obłok i ciemność wokół Ciebie, prawo i sprawiedliwość podstawą Twego tronu". "Tyś godzien tylko miłości, wdzięczności i służby za wyrwanie mnie z kajdan piekła, śmierci i grzechu...
Potępiam niesprawiedliwe wyroki wszystkich Piłatów, wzywam serce moje i cały świat do współczucia z Tobą, niewinna Ofiaro; do wynagrodzenia Tobie przez wiarę, żeś Syn Boży, Odkupiciel, Król świata. Zwycięzca piekła i grzechu... Przyrzekam bronić Cię przed powtórzeniem zbrodni Żydów, Piłatów, Judaszów i Herodów tak we mnie, jak w historii ludzkich dusz i ludzkich namiętności. Odrzekam się szatana i wszystkich jego spraw" (ks.Jan Dorda SJ)... Dopomóż mi "podążać za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością i łagodnością... Pomóż mi walczyć w dobrych zawodach i zdobyć życie wieczne" (wg 1Tm 6,11-12).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Zesłanie Ducha Świętego
Ty wiesz, o Panie, że "żyjąc w czasie, w wymiarach fizycznych, poddana prawom świata... tak często byłam zależna od warunków, jakie stały się moim udziałem, ale bez mojej woli... Warunków, jakże często sprzecznych z tym, co moje sumienie mogło zaakceptować. Sama jednak niczego nie byłam w stanie zmienić, dlatego bolał mnie otaczający świat... Tym bardziej bolał, im więcej krzywd i niesprawiedliwości widziałam dookoła" (wg PJ do Anny Dąmbskiej)... Im więcej mogłam dostrzec obłudy w otoczeniu. "Tak wielu bowiem kochało prawdę, kiedy ich oświecała, ale nienawidzili gdy wskazywała ich błąd... Kochali prawdę tylko wtedy, gdy im się odsłaniała, lecz jej nienawidzili gdy musieli patrzeć, jakimi są... Kiedy ich odsłaniała.. kiedy ich obnażała, szczególnie wbrew ich woli, sama zaś pozostając przed nimi zakryta...
[Ale i ja nie byłam wolna od takich win. Dopiero Ty, mój Boże, pomogłeś mi zrozumieć... Pomogłeś pojąć mojej] duszy obciążonej ciałem poddanym skażeniu i przytłoczonej rozlicznymi ziemskimi myślami, że Ty sam jesteś Prawdą... i że jesteś Światłością... Nie tą światłością, jaką widzą oczy, lecz tą, którą dostrzega serce, kiedy się słyszy: to jest Prawda" (wg św.Augustyna)... I za to całym sercem dzięki Ci, Boże mój !
"Ty sam sprawiłeś, że już dziś nie tracę wiary w Twoją mądrość i dobroć. Sam odmieniłeś w swoich oczach moją wolę i moje myśli. Ty pozwoliłeś mi uznać Twą sprawiedliwość" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego), bo "jako Prawda czekasz na tych, co pragną Twojej rady... I odpowiadasz wszystkim naraz, choć Cię o różne rzeczy pytają" (św.A.jw.)... Ty zwyciężyłeś, Ty żyjesz, Panie i "Boże mój, i ja dziś żyję w Tobie... Ty mnie posyłasz do świata, ażebym szła, abym głosiła pojednanie i jedność... ażebym była Twoim świadkiem... Żebym nie bała się Bestii, bo mam Pocieszyciela Ducha Świętego, Ducha prawdy, Skarbiec dóbr i Dawcę żywota... Żebym nabrała odwagi, bo Ty miłujesz świat... bo Ty miłujesz człowieka i miłujesz życie... Jeśli więc wszyscy nawzajem miłujemy się w prawdzie, Ty, Bóg miłości, pokoju i jedności jesteś zawsze z nami" (wg Bartłomieja I, patriarchy Konstantynopola). "A jeśli prawdą jest, że sprawiedliwość musi przygotować grunt dla miłości - to jeszcze głębszą prawdą jest to, że tylko miłość może zabezpieczyć pełnię sprawiedliwości" (bł.Jan Paweł II). Przeto dziękuję Ci, że dziś już to rozumiem.
Bądź uwielbiony za to że pomogłeś mi zrozumieć samą siebie; pomogłeś stanąć w prawdzie, dzięki której pojęłam, że "największe moje zagrożenie pochodzi nie od nieprzyjaciół, nie ze świata, lecz ze mnie samej: kiedy tchórzę... kiedy brakuje mi mądrości, wytrwałości, cierpliwości... kiedy ogarnia mnie lenistwo, zniechęcenie, kiedy się daję ponieść gniewowi, nienawiści, fałszywej ambicji, łamiąc tę linię postępowania, którą, zdawało mi się, że na zawsze sobie wytyczyłam... kiedy się zgadzam na to, przeciwko czemu protestowałam... gdy rezygnuję z wielkości, do której dążyłam... kiedy brakuje mi wiary, nadziei, miłości..." (wg ks.Mieczysława Malińskiego). Za to, że dziś już wiem, iż "sprawiedliwym otwierasz swoje Serce. Tym, zaś, co mają słabą wiarę, otwierasz swe ramiona, lecz tych, co sprzeciwiają się Twojemu Prawu Miłości, wydajesz swojej Sprawiedliwości" (wg PJ do Małgorzaty Balhan). Taka jest prawidłowość...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Najświętsza Panno czysta, która "dzięki osobliwemu przywilejowi Niepokalanego swego poczęcia zwyciężyłaś grzech" (wg Sługi Bożego Piusa XII), dlatego całe Twoje życie biegło "drogami ustaw Pana. Ty przestrzegałaś ich do końca i pożądałaś Pańskich postanowień" (wg Ps 119,33). "Twoje usta głosiły sprawiedliwość Pana" (wg Ps 71,15), dlatego "nie byłaś podległa prawu pozostawania w stanie rozkładu grobowego i nie musiałaś wyczekiwać na odkupienie swego ciała aż do końca czasów" (wg Sługi Bożego P.XII jw.)...
Ty pierwsza i jedyna spośród rodzaju ludzkiego, już przekonałaś się, że "z tymi, którzy Go miłują, Pan Bóg współdziała we wszystkim dla ich dobra... z tymi, którzy są powołani według Jego zamiaru" (wg Rz 8,28). Przeto dziękuję Panu za Twoje wywyższenie... za to, że "sprawiedliwy jest na wszystkich swoich drogach i łaskawy we wszystkich swoich dziełach" (Ps 145,17)... A nade wszystko dzisiaj dziękuję Mu za to, że mimo ułomności mojej grzesznej natury, mnie także zesłał radość zwycięstwa prawdy i sprawiedliwości.
Bądź uwielbiony, Boże mój, za to, że doświadczyłam Twojej wielkiej miłości... "miłości najlepszego, najhojniejszego, najwierniejszego i najsłodszego Przyjaciela... Miłości, która jest dobrem nad wszystkie dobra... bo nie ma nic lepszego, jak być kochanym przez kogoś, kto nigdy nie opuści i niczym się nie zrazi, i przed żadną ofiarą się nie cofnie i wobec żadnej potrzeby nie jest bezsilny" (ks.J.R.)... Za to, że "nie masz względu na osoby, lecz... miły Ci jest ten, kto się Ciebie boi i postępuje sprawiedliwie" (Dz 10,34-35), bo "Ty miłujesz sprawiedliwość" (Ps 37,27)... Za to, że błogosławionymi nazywasz tych, co "łakną i pragną sprawiedliwości nie przemilczając zła, lecz nazywając je po imieniu, a jednocześnie potrafią powstrzymać się od nienawiści" (wg ks.Andrzeja Adamskiego). A nade wszystko za to, że "sprawiedliwość Twoja trwa na wieki i nie pozostawia bezkarnie żadnego zła ani żadnego dobra - bez nagrody" (św.Katarzyna ze Sieny)...
Ty, o Maryjo, "opuszczając tę ziemię, pomna łask, jakie na niej otrzymałaś od Stwórcy, czule i litościwie spoglądasz na nią, gdyż zostawiłaś tu mnóstwo biednych dzieci na rozliczne troski i niebezpieczeństwa wystawionych" (św.Alfons Liguori), przeto i Tobie, Matko moja, składam gorące dzięki za Twą opiekę, za Twoją pomoc w zbliżeniu się do Pana. Za to, iż dzięki Tobie mogłam zrozumieć, że "istotą Jego słowa jest prawda i każdy Jego sprawiedliwy wyrok jest wieczny" (Ps 119,160). Proszę Cię więc, uwielbiaj Pana w modlitwie, razem ze mną, za łaskę zrozumienia tych zasadniczych spraw...
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
"Nie przywykliśmy widzieć w Tobie, Panno święta, przykładu odwagi, gdyż Twoja macierzyńska dobroć przesłania nam trochę Twoje męskie cnoty. A przecież jesteś też Królową Apostołów, Doktorów i Męczenników, czyli tych pionierów, którzy torowali drogę Ewangelii, walczyli w jej obronie, oddawali za nią życie ! Ty także, Matko, prowadzisz walkę z szatanem... Kościół w Tobie dostrzega Hetmankę Bożych zastępów, która powiedzie w bój aż do ostatecznego zwycięstwa" (wg ks.Teofila Herrmanna CM). Dzisiaj więc pragnę złożyć najgłębsze dziękczynienie za Twoją wielkość utajoną... za wszystkie łaski Twoje, które dyskretnie zsyłasz nam, a których, jakże często, nie jesteśmy świadomi...
"Za Twą opiekę wobec mnie i całej mojej rodziny. Za to, że wstawiasz się za Kościół i za cały świat, aby wśród ludzi zapanowała sprawiedliwość: aby wszyscy ludzie uznawali panowanie Boga, aby sprawiedliwie traktowali biednych i maluczkich, aby szanowali słuszne prawa wierzących, aby wychowywali dzieci do odpowiedzialności, aby naprawiali krzywdy wyrządzone bezbronnym... Za to, że swym przykładem pokornie uczysz mnie postępować sprawiedliwie względem Boga i bliźnich, ażebym zawsze podobała się Tobie, która jesteś odblaskiem sprawiedliwości Bożej" (wg o.Szymona Niezgody OP). Pan bowiem "sprawiedliwy jest we wszystkim, co czyni, a wszystkie czyny Jego pełne prawdy, drogi zaś Jego proste i wszystkie wyroki pełne słuszności. Bo On wydaje sprawiedliwe wyroki we wszystkim, co sprowadza na nas" (wg Dn 3,27-28), bo "Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa, a wszystkie ludy widzą Jego chwałę" (Ps 97,6).
"Niech więc się "święci Imię Boże"... Niech zajaśnieje w nas poznanie Pana, byśmy pojęli jaka jest szerokość Jego dobrodziejstw, długość Jego obietnic, wysokość Majestatu i głębokość sądów (Ef 3,18)... I niechaj "przyjdzie królestwo Boże", by Bóg królował w nas przez łaskę i doprowadził nas do swego królestwa, gdzie będziemy oglądać Go bez zasłon, miłować doskonale i w radosnym zjednoczeniu cieszyć się Nim na wieki" (wg św.Franciszka z Asyżu).
Ty jednak wiesz, o Pani świata, że "prawdziwa odbudowa i przebudowa społeczna zacznie się wtedy, gdy "sprawiedliwość serca dostanie" i namaszczona będzie miłością" (Słutga Boży Stefan Wyszyński)... Gdy "Jezus będzie dla nas wzorem człowieka żyjącego według Prawa przepojonego duchem miłości. On bowiem jeden wypełnił Prawo w sposób doskonały" (wg "Słowa wśród nas")... Dopiero wtedy "sprawiedliwość wystąpi z brzegów jak woda i prawość jak potok nie wysychający wyleje" (Am 5,24). Ty zaś, o Boże "według swojej sprawiedliwości życie zapewnisz nam" (wg Ps 119,40), tak jak i dzisiaj "z łaski Twojej sprawiłeś, że jestem zwycięzcą wśród przegranych" (wg ks.Włodzimierza Sedlaka)....
Dzięki Ci, że pozwalasz mi pamiętać o tym, że "ani w prawie, ani w etyce nie ma zbiorowej odpowiedzialności. Istnieje bowiem tylko odpowiedzialność jednostki i ona jest wyrazem człowieczeństwa" (wg Edmunda Osmańczyka)... Dzięki Ci, że pilnujesz mnie, abym "mówiła i czyniła, jak ludzie, którzy będą sądzeni w oparciu o prawo wolności" (Jk 2,12)... że mi pomagasz mieć świadomość, iż "jeśli sama siebie osądzę, to nie będą sądzona" (wg 1Kor 11,31)... Dzięki, że ciągle uczysz mnie "mieć w nienawiści zło, a miłować dobro i wymierzać wyroki sprawiedliwie", pomnąc, że "biada temu, który buduje swój dom pomijając sprawiedliwość, a górne jego piętra wśród bezprawia" (Jr 22,13)...
Dzięki, że nieustannie czuwasz nade mną, bym "powstrzymywała się od wyrokowania. Nikogo nie oskarżała. Zachowała ostrożność w wydawaniu sądów, ocen i krytyk, bo skoro wyrok, który zapadł na Jezusa, był niesprawiedliwy, to i ja mogę mylić się wobec tych, którzy mnie otaczają" (wg Sługi Bożego S.W.jw.)... A nade wszystko dziękuję, że wciąż przypominasz mi o tym, iż Pan "przyjdzie niebawem... by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca" (Ap 12,22), bo tylko "sprawiedliwi będę mogli żyć dzięki swojej wierności" (wg Ha 2,4).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... o mój Jezu...
|
|